Prezes Śląska Wrocław „wystawił sobie laurkę” i rozpętała się burza. „Jeden wielki cyrk w miejskich łapach”

2024-09-11 12:27:01; Aktualizacja: 2 godziny temu
Prezes Śląska Wrocław „wystawił sobie laurkę” i rozpętała się burza. „Jeden wielki cyrk w miejskich łapach” Fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Patryk Załęczny [X]

Atmosfera wokół Śląska Wrocław w ostatnich tygodniach drastycznie się pogorszyła. Działania klubu nie są najlepiej oceniane, co widać po reakcjach w mediach społecznościowych. O niezadowoleniu kibiców przekonał się teraz Patryk Załęczny, który po dłuższej chwili podsumował swój rok na stanowisku. „To miasto i ten klub ma możliwości i potencjał” - napisał działacz.

Sytuacja Śląska jest naprawdę nieciekawa. Drużynie po odejściu Erika Expósito wyraźnie brakuje lidera i skutecznego napastnika. Z zadania zdobywania bramek nie wywiązują się na ten moment Sebastian Musiolik i Junior Eyamba. Wkrótce dołączy do nich następny ofensywny gracz, a dokładniej doświadczony Jakub Świerczok. 

Zaoferowanie kontraktu 31-latka nie zostało najlepiej odebrane przez kibiców. To jednak tylko jeden z punktów na długiej liście zarzutów skierowanych do działaczy.

W ostatnim czasie spora krytyka spada na dyrektora sportowego Davida Baldę, który w głównej mierze odpowiada za transfery. Nie najlepiej oceniana jest również praca prezesa, Patryka Załęcznego. Jego notowań z pewnością nie podbuduje najnowsza publikacja.

„Choć aktualnie pozycja I drużyny Śląska Wrocław w tabeli PKO BP Ekstraklasy jest daleka od ideału i z pewnością nie takie cele stawialiśmy sobie przed rozpoczęciem rozgrywek, to jednak dziś mija dokładnie rok od objęcia przeze mnie funkcji prezesa zarządu WKS-u, dlatego postanowiłem podzielić się z Wami w telegraficznym skrócie tym, co razem z zespołem wielu ludzi zrobiliśmy w tych minionych dwunastu miesiącach. Niektóre projekty już zrealizowaliśmy, inne są w trakcie, ale także sporo przed nami, bowiem Śląsk Wrocław jest ogromną organizacją, która musi być rozwijana na każdej płaszczyźnie, czy to sportowo (I drużyna, Drużyna Kobiet, II drużyna, Akademia), czy organizacyjnie.

W minionym roku zadbaliśmy zarówno o jedno, jak i drugie pole, przeprowadzając poważną restrukturyzację pionu sportowego i administracyjnego, optymalizując działania, wdrażając nowe procesy i przede wszystkim zapewniając wszystkim komfort działania – tak potrzebny, aby sukcesywnie piąć się w górę. Nie da się ukryć, że sportowo to był bardzo dobry rok. Wicemistrzostwo PKO BP Ekstraklasy, dwa mistrzostwa Polski w grupach U15 i U17, finał Pucharu Polski Kobiet, powrót U19 do CLJ czy 2. miejsce naszych rezerw na poziomie III ligi. Zdaję sobie sprawę, że takie sukcesy nie będą zdarzały się nam co roku, ale będziemy robić wszystko, aby czy to w Akademii czy w seniorskich drużynach w każdym meczu dawać z siebie wszystko i celować najwyżej jak się da.

[...] Nie mogę zapominać także o odpowiedzi na głosy kibiców, którym brakowało stacjonarnego sklepu Śląska Wrocław, takiego z prawdziwego zdarzenia. W marcu 2024 udało nam się otworzyć pierwszy w historii taki punkt przy ulicy Piłsudskiego 44, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Z miesiąca na miesiąc asortyment jest wzbogacany o nowe kolekcje dla dzieci, kobiet czy mężczyzn, a przychody ze sprzedaży akcesoriów klubowych wzrosły aż o 348% względem poprzedniego roku!

A co przed nami? Po roku, w którym wykonaliśmy naprawdę solidny skok rozwojowy pod względem organizacyjnym i sportowym, chcemy ustabilizować sytuację. Utrzymać zainteresowanie kibiców i partnerów biznesowych. Wszystko po to, aby na tych solidnych fundamentach budować silną organizację i osiągać kolejne sukcesy sportowe. Gwarantuję, że wszyscy w klubie, którzy każdego dnia dokładają cegiełkę do naszego wspólnego sukcesu, będą nadal to robili, bo wiedzą, że dla Was ten klub jest wyjątkowy i zawsze taki będzie” - napisał w obszernym poście Załęczny.

Fakt wyliczania przeszłych sukcesów w momencie, gdy klub przeżywa wyraźny kryzys, został wypomniany w komentarzach.

„Patryk, wiesz, że na osiągnięciach z przeszłości daleko nie zajedziesz? Szczególnie kiedy zamiast kontynuować dobrą pracę robisz coś zupełnie przeciwnego? Fajnie, że wystawiłeś sobie laurkę za zeszły rok, ale czym pochwalisz się w przyszłym? Zburzeniem wszystkiego co zbudowałeś?” - napisał Piotr Potępa. 

„Przecież za te wszystkie rzeczy ludzie chwalili. Chodzi o merytoryczne odniesienie się do krytyki obecnego stanu rzeczy, a nie chowanie głowy w piasek, uprawianie demagogii i udawanie, że nie ma tematu”;

„Demagogia (gr. demos – lud, agogos – wiodący, prowadzący) – wpływanie na opinię publiczną poprzez działanie obliczone na łatwy efekt, poklask”;

„A na czym opieraliście te »cele, które sobie stawialiście przed rozpoczęciem rozgrywek«? Tradycyjnie, że »jakoś to będzie«? ;) To jest jeden wielki cyrk w miejskich łapach, które go nie mają zamiaru wypuścić. Będzie spadek, w końcu to, o co prosicie się od lat się stanie (zeszły sezon to przypadek). Ale tak naprawdę to przecież również nie jest istotne. Istotne jest, że klub jest wciąż miejski. Więc jest wesoło!” - można przeczytać pod publikacją Załęcznego.