Prezydent Brescii: Sezon się skończył. Jak ktoś chce to chore Scudetto, niech je sobie weźmie
2020-03-22 10:10:44; Aktualizacja: 4 lata temuMassimo Cellino, pełniący funkcję prezydenta Brescii, przyznał w wywiadzie udzielonym „Corriere dello Sport”, że wszyscy w obliczu istniejącej sytuacji powinni porzucić marzenia o dokończeniu obecnego sezonu.
We włoskich mediach pojawiło się już wiele informacji na temat polanów dotyczących wznowienia trwających rozgrywek i powrotu poszczególnych zespołów do normalnych zajęć w ośrodkach treningowych.
Za stopniowym powrotem do normalności ma opowiadać się większość przedstawicieli klubów z Serie A. Do tego grona z całą pewnością nie należy Massimo Cellino.
Prezydent Brescii jest przekonany, że obecny sezon powinien zostać uznany za zakończony i dotychczasowe wyniki przyjęte jako ostateczne, co oznaczałoby spadek jego zespołu do Serie B.Popularne
- Jakie wznowienie? Jakie dokończenie sezonu? Myślmy już o przyszłym roku. Chcą grać puchar o Scudetto... Jeśli Lotito [prezydent Lazio - przyp. red.] go chce, niech sobie je weźmie. On jest przekonany, że ma najmocniejszą drużynę. Zostawmy mu te jego przemyślenia. Z Brescii ciągle otrzymuję wiadomości. Miasto stoi na skraju tragedii. Losy mistrzostwa mnie nie obchodzą. Ja boję się wyjść z domu. Mam depresję. Teraz nie ma sensu myśleć o wznowieniu sezonu, tylko jak przetrwać. Bądźmy realistami, to jest plaga. Życie na pierwszym miejscu, życie k***a! - powiedział Massimo Cellino w wywiadzie udzielonym „Corriere dello Sport”.
- Kibice przynoszą tlen do szpitali, inni opłakują zmarłych lub są na oddziałach intensywnej terapii. Teraz nie da się grać. Myślmy o następnym sezonie. Niektórzy nadal nie rozumieją co się dzieje. Oni są gorsi od tego wirusa. Sezon się skończył, jak ktoś chce to chore Scudetto, niech je bierze - dodaje Włoch.
- Nie mówię tak, bo jesteśmy ostatni w tabeli. Jesteśmy tam, bo na to zasłużyliśmy. Niech robią, co chcą, ja myślę o tych, co umierają, co stracą pracę. Piłka to biznes, który zatrudnia wielu ludzi, ale jest także w stanie wyjść z kryzysu. Dla mnie jego przezwyciężenie jest proste. Jedna trzecia mistrzostw nie została zagrana, więc jedna trzecia pensji zawodników powinna zostać obcięta, pieniądze z praw telewizyjnych powinny zostać zmniejszone o jedną trzecią i to samo z podatkami. To najłatwiejszy sposób, aby wszystko naprawić - przyznał prezydent Brescii.