Prezydent Lazio o transferze swojej gwiazdy: To wymuszenie, przestępstwo!

Prezydent Lazio o transferze swojej gwiazdy: To wymuszenie, przestępstwo! fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer
Źródło: La Gazzetta dello Sport

Prezydent Lazio, Claudio Lotito, odpowiedział na zarzuty stawiane przez agenta Keity Baldé.

Roberto Calenda, który reprezentuje interesy Senegalczyka, wypowiedział się ostatnio w ostrych słowach na temat postępowania Lazio (wypowiedzi agenta można przeczytać TUTAJ). Do końca kontraktu napastnika pozostał rok i zawodnik chciałby już teraz zmienić klub. W szczególności zależy mu na przenosinach do Juventusu, ale „Aquile” wolą negocjować z innymi ekipami. Teraz Lotito postanowił przedstawić sytuację z punktu widzenia „Biancocelestich”.

- Zacznijmy od tego, że to nieprawda, iż nie składaliśmy Keicie oferty przedłużenia kontraktu. Dwukrotnie spotkaliśmy się z jego agentem, Roberto Calendą, obecny był również brat Keity [który wcześniej także krytykował Lazio za pośrednictwem mediów społecznościowych - przyp. red.]. Zaproponowaliśmy mu taką samą pensję jak Miroslavowi Klosemu [dwa miliony euro rocznie - przyp. red.], to najwyższe zarobki piłkarza za moich rządów tutaj. Odpowiedzieli nam, że zawodnik chce odejść - twierdzi Lotito w rozmowie z „La Gazzetta dello Sport”.

Następnie prezydent „Orłów” stwierdził, że do tej pory Juventus złożył najgorszą ofertę ze wszystkich klubów. Podaje, ile dokładnie oferowano za Keitę.

- Otrzymaliśmy łącznie trzy formalne oferty, każdą z nich mogę potwierdzić odpowiednimi dokumentami. Milan był gotów zapłacić 35 milionów euro, West Ham oferował 32 miliony, a Napoli 30 milionów. Keita oraz jego agent stwierdzili, że nie są zainteresowani żadną z tych opcji, a kierunek, który chcą obrać to Juventus. Zawodnik potwierdził to rozmawiając ze mną w trakcie okresu przygotowawczego.

- „Bianconeri” twierdzą, że odpowiednią ceną będzie 15 milionów euro, ale nie mogę sprzedać piłkarza za połowę najniższej z pozostałych ofert, które otrzymaliśmy. Jeśli dostałem propozycję 30 milionów euro za zawodnika, dlaczego miałbym sprzedać go za połowę tej sumy? Mówicie mi, że jego kontrakt wkrótce wygasa i ryzykuję, że utracę go za darmo, jeśli tego nie zaakceptuję? Cóż, w takim razie uznaję to za wymuszenie, a to kwalifikuje się jako przestępstwo.

Piłkarz nie zagrał w meczu o Superpuchar Włoch, w którym Lazio wygrało 3:2 z Juventusem po dramatycznej końcówce. Teraz Keita odmawia treningów i liczy, że uda mu się doprowadzić do transferu. Takie zachowanie nie odpowiada jednak Lazio.

- Rozważymy podjęcie drogi prawnej. Kontrakt musi być respektowany, nie tylko wtedy, kiedy piłkarz gra w oficjalnych meczach. Kłamstwem jest też to, że on nie zagrał w Superpucharze ze względu na decyzję klubu, to był wybór [trenera Lazio] Simone Inzaghiego. Mówiono mi, że już w szatni zawodnik wyznał, że nie czuje się na siłach, by zagrać, później spisywał się gorzej na treningach. Cóż za zbieg okoliczności, że mieliśmy zmierzyć się akurat z Juventusem...

- To Inzaghi zdecyduje, czy będzie korzystać z Keity w tym sezonie, czy też nie. Z racji, że jego kontrakt dobiega końca, nie mamy cierpliwości. Ważniejsze jest przestrzeganie zasad.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy