Problem PSG. Dwóch gigantów nie odpuszcza w sprawie Frenkiego de Jonga

Niedawno holenderscy dziennikarze przekonywali, że sprawa przyszłości pomocnika Ajaksu Amsterdam jest już w zasadzie przesądzona. Paris Saint-Germain miało osiągnąć porozumienie z „de Godenzonen”, ale tym informacjom szybko zaprzeczył sam piłkarz. Teraz media również twierdzą, że nic jeszcze nie jest pewne, bowiem z kontratakiem zamierzają wystąpić co najmniej dwa kluby.

Jak informuje „Daily Mail”, nie zmalało zainteresowanie Manchesteru City. Menedżer Pep Guardiola postawił sobie za cel, by przyszłego lata de Jong trafił na Etihad Stadium, jako nominalny następca Fernandinho. Hiszpanowi szczególnie zależy na pomocniku ze względu na jego wszechstronność - może on występować na wielu pozycjach w środku pola i pełnić różne role, co będzie bardzo pomocne przy dostosowaniu się do taktyki szkoleniowca.

Na straconej pozycji nie jest jednak również Bayern. Monachijczycy również chcą przystąpić do poważniejszych działań w kwestii 21-latka. Według mistrzów Niemiec zawodnik będzie idealnym wzmocnieniem z myślą o przyszłości, ale zdają sobie sprawę, że wniesie on sporo jakości już teraz.

W obiegu najbardziej zainteresowanych pozostaje jeszcze Barcelona, ale ta ostatnimi czasy odpuściła nieco w walce o de Jonga. Jeszcze zeszłego lata klub usilnie starał się o jego pozyskanie, a gracz miał dać Katalończykom pierwszeństwo, lecz od tamtej pory sytuacja nieco się zmieniła. Działacze z Camp Nou uznali, że na ten moment wolą się skupić na pozyskaniu klubowego kolegi Holendra - Matthijsa de Ligta.

Brytyjski dziennik dodaje, że takie zainteresowanie sprawia, że cena za pomocnika wzrasta. Obecnie ma ona oscylować w okolicach 70 milionów funtów, czyli w przeliczeniu niecałe 78 milionów euro.