O pięciokrotnym reprezentancie Polski zrobiło się w ostatnich
miesiącach głośno z uwagi na wydanie książki, w której zostały
opisane jego problemy alkoholowe. Już po tym związał się on z
rywalizującym w warszawskiej klasie B KTS-em Weszło. 31-latek nie
przychodził jednak na jego treningi.
Dość niespodziewanie
pojawiła się informacja, że spróbuje on swoich sił w Odrze
(klasa okręgowa, grupa Katowice III). Na jej zajęcia napastnik już
przychodzi, ale pojawiły się nieco inne problemy.
- Bardzo
dużo czasu poświęcają mu trener od przygotowania fizycznego czy
pozostali szkoleniowcy. Dawid trenuje dwa razy dziennie i można
powiedzieć tak, pod względem fizycznym jest ogromny postęp. Teraz
to kwestia możliwości zarejestrowania go.
- Formalnej
przeszkody by nie było, problem polega jednak na tym, że podpisał
tam kartę amatora i teraz nie można znaleźć przepisu, żeby tą
kartę odrejestrować - powiedział na łamach „Sportu” trener
Odry, Ryszard Wieczorek.
56-latek postrzega jednak sytuację
Janczyka jako wyjątkową (ani razu nie trenował z Weszło) i
podkreślił, że klub dalej będzie próbował jeszcze jesienią zarejestrować go w
Śląskim Związku Piłki Nożnej.
Odra zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli
swojej klasy okręgowej. W 12 spotkaniach ani razu nie przegrała,
zdobywając 32 punkty. Unia Turza Śląska wyprzedza ją o jedno „oczko”.
Problemy z grą Janczyka. Tym razem nie chodzi o samego zawodnika
fot. Transfery.info
Jakiś czas temu Dawid Janczyk rozpoczął treningi z Odrą Wodzisław Śląski. Póki co nie wiadomo jednak, kiedy będzie mógł wystąpić w jej barwach w meczu ligowym.