Prokuratura bada okoliczności śmierci Andrzeja Iwana
2022-12-29 14:05:03; Aktualizacja: 2 lata temu27 grudnia w wieku 63 lat zmarł Andrzej Iwan. Prokuratura postanowiła przyjrzeć się okolicznościom zgonu byłego piłkarza oraz trenera.
Środkowy napastnik, który w reprezentacji Polski zagrał 29 razy, był uzależniony od alkoholu, czego nie ukrywał. Jego demonem był również hazard. Pokłosiem obu stała się depresja.
Napastnik lub pomocnik kilkukrotnie próbował odebrać sobie życie, w związku z czym nieodzowna stała się pomoc rodziny.
Dzień po Świętach Bożego Narodzenia dotarły do nas wieści o śmierci Andrzeja Iwana. Wciąż jednak niewiele wiadomo w kwestii okoliczności zdarzenia.Popularne
Biorąc to pod uwagę, krakowska prokuratura postanowiła zbadać sprawę.
– Informuję, że w Prokuraturze Rejonowej Kraków – Śródmieście-Wschód, zarejestrowano postępowanie dotyczące zgonu w dniu 27 grudnia 2022 roku Andrzeja Iwana. W dniu wczorajszym przy udziale prokuratora przeprowadzono oględziny miejsca ujawnienia zwłok zmarłego oraz zlecono przewiezienie ciała do KiZMS CM UJ w Krakowie celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich – powiedział prokurator Janusz Hnatko w wywiadzie dla „Super Expressu”.
63-latek miał za sobą dużą karierę, choć trudno powiedzieć, aby spełnił wszystkie oczekiwania. Grał w Wiśle Kraków, Górniku Zabrze, VfL Bochum czy Arisie Saloniki, zdobywając cztery mistrzostwa Polski. Przede wszystkim jednak w 1982 roku z reprezentacją Polski sięgnął po brązowy medal Mistrzostw Świata.
Łącznie w Ekstraklasie Iwan zgromadził 290 występów, notując 90 trafień.
Po zawieszeniu piłkarskiego obuwia na kołku próbował swoich sił jako trener oraz trener-asystent. Ostatnie lata to już rola eksperta i komentatora.
***
Koledzy żegnają Andrzeja Iwana. „Dowcipny, błyskotliwy, wrażliwy”, „cholernie dobry człowiek”