Przez Pepa Guardiolę nie mógł znaleźć klubu. „Byłem sfrustrowany”

2024-10-03 13:27:05; Aktualizacja: 2 godziny temu
Przez Pepa Guardiolę nie mógł znaleźć klubu. „Byłem sfrustrowany” Fot. Ververidis Vasilis / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: My Mate's A Footballer

Kalvin Phillips przekazał w podcaście My Mate's A Footballer, że komentarz Pepa Guardioli o jego nadwadze wpłynął w negatywny sposób na jego możliwości negocjacyjne z zainteresowanymi nim klubami.

Defensywny pomocnik wyrobił sobie rozpoznawalną markę za sprawą bardzo udanego pobytu w macierzystym Leeds United. Prezentował się w nim do tego stopnia dobrze, że w połowie 2022 roku sięgnął po niego sam Manchester City, wykładając blisko 50 milionów euro.

Ta inwestycja nie okazała się jednak trafiona przez ekipę z Etihad Stadium, ponieważ Kalvin Phillips miał spore trudności z odnalezieniem się w taktyce proponowanej przez menedżera Pepa Guardiolę.

Na domiar złego hiszpański szkoleniowiec pozwolił sobie po Mistrzostwach Świata w Katarze na udzielenie krytycznego komentarza w stosunku do swojego podopiecznego, który powrócił po wspomnianej imprezie do klubu z nadwagą.

Te słowa mocno uderzyły 28-latka do tego stopnia, że zatracił pewność siebie i w konsekwencji ostał zmuszony do rozejrzenia się za nowym miejscem pracy. To zadanie nie należało do łatwych, bo jak ujawnił w podcaście My Mate's A Footballer, każdy zainteresowany nim zespół rozpoczynał kwestię jego ewentualnego sprowadzenia od wyjaśnienia kwestii wagi...

- Prawdopodobnie słyszeliście o tym, jak Pep wyszedł i powiedział, że mam nadwagę po Mistrzostwach Świata. Po tych słowach narracja w mediach społecznościowych na ten temat po prostu rosła i rosła. Każdy klub, do którego się zgłaszałem i rozmawiałem, na przykład z menedżerem, dietetykiem i tym podobne, zawsze rozpoczynali ją od wagi, zanim powiedzieli cokolwiek innego - stwierdził Phillips.

- I doszło do tego, że trochę mnie to wkurzyło. Byłem sfrustrowany, ale teraz przyjechałem do Ipswich, bo menedżer jest niesamowitą osobą. Rozmawialiśmy o wszystkich moich przeszłych rzeczach, które wydarzyły się w mojej karierze. Powiedział po prostu, że bardzo zależy mu na tym, żebym wrócił do miejsca w którym byłem, kiedy opuszczałem Leeds lub jeszcze tam byłem. Myślę, że dało nam to dobry punkt wyjścia, żebym mógł iść dalej i mam nadzieję wrócić tam, gdzie byłem - dodał na temat aktualnej sytuacji.

28-letni zawodnik stara się na razie powrócić na właściwe tory pod wodzą Kierana McKenny w beniaminku Premier League, do którego trafił w ramach wypożyczenia z Manchesteru City. Dlatego może na razie pochwalić się zanotowaniem czterech występów.

Przypominamy jednocześnie, że Guardiola zdał sobie po czasie sprawę z popełnionego błędu i także publicznie przeprosił Phillipsa za skierowane przeciwko niemu słowa.