„Przyszedł na trening pijany. Uderzył młodego chłopaka”. Neymar wzięty pod lupę

2024-04-13 18:45:39; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
„Przyszedł na trening pijany. Uderzył młodego chłopaka”. Neymar wzięty pod lupę Fot. Jay Hirano Photography / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: L’Équipe

„L’Équipe” wzięło pod lupę ostatnie miesiące Neymara w Paris Saint-Germain. Rewelacje francuskiego dziennika rzucają spory cień na postać Brazylijczyka. „Nigdy nie był miły, sprawiał tylko takie wrażenie” - powiedział anonimowy pracownik paryskiego klubu.

Transfer Neymara do Paris Saint-Germain był wydarzeniem bezprecedensowym. Po latach spędzonych w FC Barcelonie chciał wyjść z cienia Lionela Messiego, stając na czele perspektywicznego projektu wspieranego przez katarskie środki. 

Operacja opiewała na ponad 220 milionów euro, co do dzisiaj pozostaje absolutnym rekordem.

Statystyki Brazylijczyka w paryskim klubie mogą robić wrażenie. Na przestrzeni 173 spotkań zanotował on 118 bramek i 77 asyst. Jeśli przyjrzymy się temu głębiej, to nie wygląda to już tak kolorowo.

W każdym sezonie Neymar opuszczał masę spotkań, często z nie do końca wyjaśnionych przyczyn. Pomógł zespołowi sięgnąć po pięć mistrzowskich trofeów, ale nie odmienił jego złej passy w Lidze Mistrzów.

Ostatnie miesiące 32-latka w PSG były smutnym podsumowaniem tej współpracy. 

Klub naciskał na rozstanie. Biorąc pod uwagę doniesienia „L’Équipe” nie powinno to dziwić.

Neymar z czasem stał się niezwykle konfliktowy. Na jednym z treningów wdał się w sprzeczkę z członkiem sztabu Christophe'a Galtiera, co doprowadziło niemalże do bójki. Do rękoczynów doszło natomiast po jednym ze starć z młodziutkim graczem zespołu z Parku Książąt, Ismaëlem Gharbim.

Brazylijczyk najpierw powalił nastoletniego wówczas pomocnika, a potem uderzył go w głowę. Nieco później poróżnił się z Achrafem Hakimim. Eskalację konfliktu zatrzymał wtedy Sergio Ramos.

Od Neymara stopniowo odsuwali się kolejni zawodnicy, w tym Kylian Mbappé, który po codziennych ekscesach „stracił do niego szacunek”.

Wisienką na tym niesmacznym torcie jest zeznanie anonimowych pracowników i zawodników klubu. Wedle ich relacji gwiazdor pojawiał się czasami na treningach pod wpływem alkoholu.

- Pod koniec gry w Paris Saint-Germain to eskalowało. Czasami pojawiał się na treningach kompletnie pijany - zdradził tajemniczy świadek.

Neymar od lata jest związany z saudyjskim Al-Hilal. I ta współpraca nie układa się najlepiej. Z powodu zerwanych więzadeł zanotował w bliskowschodnim zespole tylko pięć występów.