Przyszłość Kamila Grabary zależna od Rakowa Częstochowa. Wtedy może dojść do transferu

Przeprowadzka Kamila Grabary do Danii okazała się świetnym posunięciem. Po jałowym okresie w Liverpoolu najpierw sprawdził się na wypożyczeniu w Aarhus GF, a potem dostał szansę w FC Kopenhagę. W pełni ją wykorzystał.

Obecnie Polak to jeden z lepszych bramkarzy w Superligaen. W dwóch ostatnich sezonach na Parken zanotował kolejno 12 i 23 czystych kont. Przez ten czas odegrał kluczową rolę w zdobyciu dwóch mistrzostw kraju.

Nie dziwota, że zainteresowanie 24-latkiem jest spore.

Przed zespołem wychowanka Ruchu Chorzów ostatni krok, by znaleźć się ponownie w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W rewanżu musi udowodnić wyższość nad Rakowem Częstochowa. Mecz ten może mieć wpływ na przyszłość Grabary, o czym informuje Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl.

- Jeżeli Kopenhaga awansuje do Ligi Mistrzów, to najprawdopodobniej Grabara zostanie tam do zimy i wówczas odejdzie. Słyszę, że może trafić do Bundesligi. Cała sprawa ma się wyjaśnić na dniach - wyjaśnił dziennikarz.

Nie tak dawno reprezentanta Polski łączono z Bayernem Monachium i Fiorentiną. Wydaje się, że obydwie opcje nie są już aktualne. Mimo to golkiper mistrzów Danii nie powinien narzekać na brak zainteresowania.