Przyszłość Stefano Piolego w Milanie zagrożona. Mecz ostatniej szansy?!

Stefano Pioli, trener Milanu, oddala się od San Siro - uważa Nicolò Schira.

„Rossoneri” latem przeszli duże zmiany kadrowe. Przede wszystkim zespół opuścili Zlatan Ibrahimović oraz Sandro Tonali.

Wraz z awansem do Ligi Mistrzów klub zakontraktował między innymi Christiana Pulisicia, Noaha Okafora, Rubena Loftusa-Cheeka oraz Lukę Jovicia.

Jeśli chodzi o pozycję w ligowej tabeli, zespół podczas bieżącej kampanii zanotował progres i aktualnie jest wiceliderem. W tej sytuacji wydawałoby się, że szkoleniowiec powinien być spokojny o swoją przyszłość. Tak jednak nie jest.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Nicolò Schira donosi, że po przegranej w dwumeczu fazy ćwierćfinałowej Ligi Europy z Romą, a także remisem z przedostatnim w tabeli Serie A Sassuolo Calcio, Stefano Pioli oddala się od San Siro.

Claudio Raimondi ze Sport Mediaset uważa nawet, że może on zostać zwolniony nawet po derbach z Interem Mediolan, które odbędą się już w poniedziałek.

Włoch prowadzi drużynę ze stolicy Lombardii od października 2019 roku, co oznacza, że ma on dłuższy staż choćby od Carlo Ancelottiego, opiekuna Realu Madryt.

58-latek na brak opcji nie może narzekać. Jego nazwisko najczęściej łączone jest z SSC Napoli, które przymierza się do zmiany trenera.

Umowa Piolego obowiązuje do końca sezonu 2024/2025. Aby go zdobyć, potrzebne byłyby zatem negocjacje z pracodawcą.