Przyszłość Thomasa Müllera powoli się wyjaśnia. To najbardziej prawdopodobny scenariusz

W kwestii przyszłości Thomasa Müllera muszą wkrótce zapaść konkretne decyzje. Jak donosi Florian Plettenberg, wiele wskazuje na to, że podpisze on nowy kontrakt z Bayernem Monachium.

Thomas Müller na przestrzeni lat w pełni zasłużył na miano legendy Bayernu Monachium, do którego dołączył już w 2000 roku.

Bilans 34-latka w trykocie „Die Roten” po prostu zachwyca. Na przestrzeni 681 spotkań zanotował 237 bramek i 261 asyst. W klubowym rankingu strzelców zajmuje trzecie miejsce, ustępując jedynie Robertowi Lewandowskiemu i Gerdowi Müllerowi. Pod kątem liczby rozegranych spotkań lepszy jest od niego jedynie Sepp Maier (706 spotkań).

Jak widać, Thomas Müller napisał piękną kartę w historii 33-krotnych mistrzów Niemiec.

Wokół mistrza świata z 2014 roku pojawia się obecnie masa spekulacji. Zainteresowanie jego usługami wyraża ponownie pogrążony w kryzysie Manchester United. Wartościowe uzupełnienie kadry widzi w nim Erik ten Hag.

Kontrakt 34-latka wygasa już 30 czerwca 2024 roku, a więc teoretycznie już od stycznia będzie mógł on rozmawiać z nowymi klubami. Zapobiec chcą temu szefowie giganta z Bawarii.

Florian Plettenberg zapewnia, że w klubie liczą na przedłużenie umowy do 30 czerwca 2025 roku. Nalega na to dyrektor sportowy, Christoph Freund. Cała sprawa może się wyjaśnić w okolicach Świąt.

Müller odgrywa w planach Thomasa Tuchela raczej drugoplanową rolę. Co prawda pojawił się na murawie 15-krotnie, ale tylko sześć razy rozpoczynał w pierwszym składzie. W poprzednim sezonie, w którym dobił do 40 występów, cieszył się znacznie mocniejszą pozycją.

❗️Bayern feeling at this stage: @esmuellert_ will probably extend his contract until 2025!

➡️ Bosses want him to stay as he’s the clubs legend.

Next steps will follow until Christmas. Sporting Director Freund is pushing for his new contract. It‘s not a done deal yet.… pic.twitter.com/qZhPNqHf8M
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) December 3, 2023