Przyszłość Williana o krok od wyjaśnienia

Miniony sezon Premier League Fulham może zaliczyć do udanych. Drużyna prowadzona przez Marco Silvę zajęła dziesiąte miejsce w tabeli, tym samym spokojnie utrzymując się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii.

Przed nowymi rozgrywkami ligi angielskiej jedną z najważniejszych kwestii dla „The Cottagers” wydaje się być zatrzymanie Williana.

Umowa Brazylijczyka obowiązywała do 30 czerwca 2023 roku i jak dotąd nie została przedłużona.

Mówiło się, że 34-latek jest zdeterminowany, aby zmienić swoje otoczenie i rozpocząć nowy rozdział w swojej karierze. Jednak jak informuje brytyjski dziennik „The Athletic” sprawa zmieniła się o 180 stopni i skrzydłowy najprawdopodobniej zostanie na Craven Cottage.

Ponoć decydującym czynnikiem ma być… podwyżka dotychczasowej pensji do nawet 100 tysięcy funtów tygodniowo (około 117 tysięcy euro).

Willian swoją karierę rozpoczynał w brazylijskim Corinthians skąd za 14 milionów euro trafił do Szachtara Donieck. Potem przeniósł się do rosyjskiej Anży Machaczkała, a w 2013 roku podpisał kontrakt z Chelsea.

W barwach „The Blues” wystąpił w 339 spotkaniach, strzelił 63 gole i zanotował 62 asysty.

W 2020 roku zamienił Chelsea na Arsenal, w którym rozegrał jedynie sezon, po czym wrócił do Corinthians.

Do Fulham trafił we wrześniu 2022 roku i od razu stał się jednym z ważniejszych piłkarzy w układance portugalskiego szkoleniowca. Podczas 27 występów zdobył pięć bramek i sześciokrotnie asystował kolegom.