Przyszły nabytek Realu Madryt zniesiony na noszach. Niepokojący obrazek w walce o mistrzostwo

W nocy ze środy na czwartek polskiego czasu Palmeiras gładko pokonało Américę Mineiro aż 4:0. Jednym z autorów trafień był Endrick, którego od ponad roku reklamuje się jako największy talent wśród napastników z Kraju Kawy.

17-latek trafił do siatki już w 2. minucie i cały czas wykazywał się aktywnością na boisku.

Przyszła jednak 81. minuta, w której wychowanek „Verdão” zasygnalizował członkom sztabu medycznego doskwierający ból w nodze. Nie był w stanie zejść o własnych siłach, więc potrzebne były nosze.

Boiskowa „dziewiątka” niedługo po końcowym gwizdku przegoniła wszelkie obawy dotyczące jego zdrowia. Stwierdził, że wszystko jest w porządku i ludzie mogą zapomnieć o dłuższej absencji.

Niebawem się okaże, czy taka wypowiedź była podyktowana pod wpływem adrenaliny, czy też faktycznie reprezentantowi „Canarinhos” nic poważnego się nie stało.

Zawodnik kroczy z Palmeirasem po drugie mistrzostwo kraju. Na dwie kolejki przed końcem zmagań zespół utrzymuje trzypunktową przewagę nad goniącym Atlético Mineiro oraz potykającymi się Botafogo i Flamengo.

Endrick strzelił dziesięć goli w 29 ligowych spotkaniach.

„Królewscy” w grudniu 2022 roku zobowiązali się zapłacić za transfer łącznie 60 milionów euro (nie wliczając opłaty podatkowej).

Regulamin FIFA zezwala na zarejestrowanie zawodnika spoza Europy dopiero po osiągnięciu pełnoletności.

Endrick urodził się 21 lipca 2006 roku.