PSG nie traci wiary w Neymara. Brazylijczyk liderem długofalowego projektu

Od początku rozgrywek nie brakuje krytycznych słów pod adresem 29-latka. Skrzydłowemu zarzucano już złe prowadzenie się poza sezonem, gdy świat obiegły zdjęcia, na których nie przypomina sportowca. Jednocześnie graczowi w ostatnim czasie brakuje liczb.

W Brazylii przeciwko Neymarowi jest już prowadzona swego rodzaju wojna, a sam powoli coraz głośniej mówi, że mam tego dość. Jako największa gwiazda reprezentacji „Canarinhos” oczekuje bowiem szacunku.

Triumfator Ligi Mistrzów z 2015 roku udzielił właśnie wywiadu, w którym podkreśla, że niemożliwe jest, aby o siebie nie dbał i jednocześnie przez 12 lat pozostawał graczem światowego formatu.

Niektórzy zwracają uwagę na fakt, że na początku maja Brazylijczyk podpisał nowy kontrakt, co może mieć związek ze spadkiem formy. „Le Parisien” informuje jednak, iż z klubu napływają wieści, że nikt nie żałuje tego ruchu.

Wobec coraz prawdopodobniejszego odejścia Kyliana Mbappé oraz zaawansowanego wieku Lionela Messiego, to Neymar jest uważany na lidera długofalowego projektu na Parc des Princes. Idąc tym tropem, władze PSG wciąż wierzą w atakującego, który w poprzedniej kampanii w samej Lidze Mistrzów strzelił sześć goli i zanotował trzy asysty.

Jego dorobek z obecnych rozgrywek to osiem występów, bramka oraz dwa ostatnie podania. Szansę na poprawienie tego rezultatu otrzyma już dzisiaj podczas rywalizacji z Lille OSC.