PSG poluje w Serie A. Tonali faworytem Leonardo

Sandro Tonali to jeden z najbardziej rozchwytywanych graczy we Włoszech. Zakusy na niego w tej chwili czyni sobie Leonardo, dyrektor sportowy Paris Saint-Germain.

Defensywny pomocnik w poprzednim sezonie wykazywał się ogromną dojrzałością na zapleczu Serie A, a w obecnej kampanii pokazuje, że nie było w tym żadnego przypadku. Po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech, 19-latek jest jednym z liderów Brescii Calcio, gdzie choć w głównej mierze odpowiada za rozbijanie ataków przeciwnika, prezentuje również swoje nieprzeciętne umiejętności zawiązywania ataków. To przykuwa wzrok wielu ekip z całej Europy, które coraz częściej śledzą poczynania gracza z wysokości trybun.

Jedną z nich jest Paris Saint-Germain. Francuzi już latem myśleli o sprowadzeniu Tonalego, lecz po dłuższym namyślę, zrezygnowali z tego pomysłu. Wiedzieli oni bowiem, że z powodu ogromnej konkurencji panującej w środku pola paryżan, młody Włoch będzie miał nikłe szanse na regularne występy. Teraz jednak temat powraca, a ma to związek z możliwym odejście Juliana Draxlera.

W związku z tym lider tabeli Ligue 1 skrupulatnie przygląda się rozwojowi trzykrotnego reprezentanta „Azzurrich”, a już jutro jego wysłannik będzie obecny na meczu Brescii Calcio z Lazio. Mając to na uwadze, najprawdopodobniej latem będziemy świadkami pasjonującej walki pomiędzy PSG a Juventusem o angaż Tonaliego. Dodatkowego smaczku tej rywalizacji nadaje fakt, że jego klub ani myśli się z nim rozstawać i jest gotów uczynić go najlepiej zarabiającym zawodnikiem w zespole.

Popularne

Previous

Jerzy Dudek: To najlepiej zarządzany klub w Polsce

Karol Świderski w Ekstraklasie?!

Mario Balotelli nie chciał do Wieczystej Kraków. Rozmawia z 37-krotnym mistrzem kraju

Zażądał od Legii Warszawa 600 tysięcy euro rocznie. To będzie jego nowy klub

Odmówił dołączenia do Legii Warszawa! To ma być jego nowy klub

„To jest recydywista. Powinien 10 razy wylecieć z treningu”. Prezes Lecha Poznań o jego byłym piłkarzu

Lech Poznań zażądał za niego dziesięć milionów euro. Proponowali siedem

Marek Papszun reaktywuje go dla Legii Warszawa? „Ma dar”

Next

19-latek w bieżącym sezonie jak dotąd w 18 spotkania raz wpisał się na listę strzelców, dokładając do tego wyniku dwa kluczowe podania. Jego umowa traci ważność wraz z końcem czerwca 2021 roku, lecz zawiera możliwość rozszerzenia współpracy o następne 12 miesięcy.