PSG: Sergio Ramos z wciąż odwlekanym debiutem, kibice zniecierpliwieni

2021-09-08 15:17:46; Aktualizacja: 3 lata temu
PSG: Sergio Ramos z wciąż odwlekanym debiutem, kibice zniecierpliwieni Fot. Paris Saint-Germain FC
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Le Parisien | Paris Saint-Germain

Sergio Ramos niemal na pewno nie weźmie udziału w nadchodzącym meczu Paris Saint-Germain z Clermont Foot 63. Obecnie powrót Hiszpana planowany jest dopiero na 22 września - donosi „Le Parisien”.

35-latek, któremu problemy zdrowotne nie tylko odebrały regularne występy w drugiej części poprzedniego sezonu, ale i uniemożliwiły wyjazd na EURO 2020, był zdania, że najgorsze już za nim. W związku z tym zaryzykował i postanowił wraz z rodziną przeprowadzić się do Francji.

Stoper związał się z Paris Saint-Germain i bez problemu przeszedł testy medyczne, po czym rozpoczął treningi na murawie. Wtedy wydawało się, że jego debiut nastąpi bardzo szybko.

Pod koniec lipca demony powróciły. Gracz zaczął narzekać na uraz łydki, a sztab medyczny rozpoczął pracę nad poprawą stanu jego zdrowia. Wstępnie Hiszpan miał być gotowy do gry 11 września na mecz z Clermont Foot 63. Dziś nic na to nie wskazuje.

Siódmego września paryżanie wydali raport medyczny, w którym poinformowali, że Sergio Ramos kontynuuje proces powrotu. Co na to wszystko doskonale poinformowany w kwestii wicemistrza Francji „Le Parisien”? Informuje, że niemal na pewno były defensor Realu Madryt nie zdąży z czasem na trwający tydzień.

Idąc tym tropem, trudno wyobrazić sobie, aby był on gotowy także na mecz Ligi Mistrzów z Club Brugge (15 września), a rywalizacja z Olympique Lyon (19 września) to nie jest najlepszy moment na premierowy występ. Wobec tego dziennik przewiduje, że na dzisiaj najbardziej realnym terminem powrotu kapitana „La Furia Roja” na boisko jest 22 września, kiedy to dojdzie do starcia z FC Metz.

Ramos po raz ostatni zagrał piątego maja, więc było to zatem cztery miesiące temu. Nic więc dziwnego, że kibice PSG niecierpliwą się coraz mocniej. Wszak doświadczony piłkarz miał być nową gwiazdą drużyny i jednym z jej liderów, tymczasem wciąż nie zadebiutował w nowych barwach.