PSG wskazało faworyta do zastąpienia Mauricio Pochettino

Trener Christophe Galtier znajduje się na szczycie listy Luisa Camposa w gronie kandydatów do zastąpienia Mauricio Pochettino - poinformował Gianluca Di Marzio.

W minionych godzinach pojawiły się w mediach spekulacje sugerujące, że Paris Saint-Germain może pokusić się o zatrudnienie José Mourinho na stanowisku trenera pierwszego zespołu.

Tym doniesieniom jednoznacznie zaprzeczył Gianluca Di Marzio, który stwierdził, że sam Portugalczyk podtrzymuje swoje słowa wypowiedziane po zwycięskim finale Ligi Konferencji Europy i władze Romy nie wyobrażają sobie przedwczesnego zakończenia współpracy z utytułowanym szkoleniowcem.

I tego stanu rzeczy nie zmienią nawet doskonałe relacje łączące 59-latka z Luisem Camposem, który lada dzień obejmie oficjalnie stanowisko dyrektora sportowego PSG.

Wspomniany dziennikarz zapewnia jednocześnie, że na szczycie listy portugalskiego działacza w kontekście wielce prawdopodobnego zastąpienia Mauricio Pochettino znajduje się Christophe Galtier z OGC Nice.

Francuz opuścił zeszłego lata szeregi Lille po wywalczeniu z klubem mistrzostwa Francji z powodu braku zapewnienia mu ciągłości w budowaniu silnego oraz konkurencyjnego zespołu. Z dostępności 55-latka skorzystali bardzo szybko przedstawiciele „Le Gym” marzący o włączeniu się na poważnie do walki o najwyższe cele na krajowym podwórku.

Klub z Nicei zakończył pierwszy sezon pod wodzą Galtiera na dojściu do finału Pucharu Francji (porażka z FC Nantes) oraz zajęciu piątej pozycji w Ligue 1, gwarantującej udział w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.

Szkoleniowiec ekipy z Allianz Riviery liczył na osiągnięcie lepszego rezultatu i konkretniejsze wsparcie ze strony właścicieli, którzy nie do końca przełożyli swoje zapewnienia na czyny, co teraz może doprowadzić do wyrażenia przez niego gotowości do objęcia sterów nad czwartym rodzimym zespołem w karierze (wcześniej prowadził jeszcze Saint-Étienne w latach 2009-2017).

55-latka, podobnie, jak wcześniej wymienionego Mourinho, łączą bardzo dobre relacje z Camposem, bo to właśnie Portugalczyk umieścił go w Lille przed końcem 2017 roku i jako dyrektor sportowy współpracował z nim do grudnia 2020 roku.