Puchar Króla: Znakomita remontada FC Barcelony. Z 0:2 na 5:3!

2021-02-04 08:55:37; Aktualizacja: 3 lata temu
Puchar Króla: Znakomita remontada FC Barcelony. Z 0:2 na 5:3! Fot. charnsitr / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: RAC1 | Mundo Deportivo | Marca | Twitter

FC Barcelona stoczyła niezwykle zacięty bój z Granadą o półfinał Pucharu Króla, przy okazji zapisując się na kartach historii.

Mimo wystawienia mocnego składu „Blaugrana” długimi fragmentami zawodów męczyła się z rywalem, a na dodatek popełniała fatalne błędy, jak ten z 33. minuty Samuela Umtitiego. To skończyło się bramką dla Granady.

Chwilę po rozpoczęciu drugiej odsłony gry było już 2:0. W tej sytuacji również nie najlepiej zachował się wspomniany Francuz, który nie poradził sobie pod względem szybkościowym z 35-letnim Roberto Soldado.

Znak do odrabiania strat w 88. minucie dał Antoine Griezmann. Ten sam zawodnik w doliczonym czasie gry zanotował asystę przy trafieniu Jordiego Alby. Tym sposobem goście doprowadzili do wyrównania i dogrywki.

Podczas trzydziestu minut rywalizacji FC Barcelona wreszcie pokazała swoją wyższość. Katalończycy strzelili trzy gole (po raz pierwszy w swojej historii, jeśli chodzi o dogrywkę), tracąc jednego po rzucie karnym. Finalnie to właśnie oni znaleźli się w półfinale Pucharu Króla.

Zaangażowanie wicemistrza Hiszpanii docenił nie tylko Gerard Piqué, ale i Carles Puyol.

„Co za wspaniała remontada! Jesteśmy już w półfinale” – napisał w mediach społecznościowych Piqué.

„Gratulacje Barcelono, nie za awans, ale za nastawienie, charakter… Widziałem dzisiaj głodną drużynę” – wtórował mu Puyol.

Podczas konferencji pomeczowej swoje zadowolenie z postawy zawodników wyraził również Ronald Koeman.

– To był szalony mecz, bardzo emocjonujący. Walczyliśmy do samego końca, mieliśmy swoje okazje. Piłkarze nie poddali się i zdołali wyrównać w doliczonym czasie gry. Zespół jest zjednoczony, pewny siebie. Dzisiejsze spotkanie pokazuje charakter piłkarzy i ich ambicję. Jestem z nich dumny – stwierdził.

– Biorąc pod uwagę nasze nastawienie, zasłużyliśmy na zwycięstwo. Takie mecze jak ten, awans do kolejnych rund, pomagają w zjednoczeniu drużyny. W trakcie zawodów pokazaliśmy, że jesteśmy na właściwej ścieżce. To dla nas ważne – uzupełnił.

Poza FC Barceloną awansowały też Sevilla oraz Levante. Dzisiaj poznamy ostatniego półfinalistę, a będzie to Real Betis lub Athletic Club.