„Pudło sezonu”. Piłkarzowi Motoru Lublin ta sytuacja może się przyśnić [WIDEO]
2025-02-01 16:22:29; Aktualizacja: 1 godzina temuW jednym z sobotnich meczów 19. kolejki Ekstraklasy Motor Lublin mierzy się z Lechią Gdańsk. W drugiej połowie tego spotkania znakomitej okazji do strzelenia gola nie wykorzystał Mbaye Ndiaye.
Motor Lublin i Lechia Gdańsk to beniaminki Ekstraklasy, które pierwszą część zmagań w rodzimej elicie zakończyły w zdecydowanie odmiennych nastrojach. Prowadzona przez Mateusza Stolarskiego drużyna z województwa lubelskiego zaliczyła świetny finisz i udała się na przerwę zimową, zajmując siódme miejsce w tabeli. Zdobyła 28 punktów. Lechia na przestrzeni 18 kolejek sięgnęła po dwa razy mniej „oczek”, co oznacza lokatę w strefie spadkowej.
Gospodarzem sobotniego starcia jest Motor. W pierwszej połowie to goście oddali jednak więcej strzałów na bramkę rywala, bo zanotowali osiem prób, w tym dwie celne, podczas gdy lublinianie w tej drugiej rubryce mieli ich zero.
Podopieczni Stolarskiego powinni objąć prowadzenie tuż po przerwie. Gospodarze dość szybko przetransportowali piłkę z okolic środka boiska w pole karne gdańszczan. Będąc w szesnastce, Piotr Ceglarz podał ją wzdłuż linii bramkowej do Mbaye Ndiaye. Ten, znajdując się pewnie niecałe dwa metry od niej i nie mając nikogo przed sobą, trafił w poprzeczkę.Popularne
„To jest niemożliwe” - ocenił jeden z komentatorów Canal+ Sport. W mediach społecznościowych nie brakuje komentarzy, że to pudło sezonu, tak zresztą określiła je sama stacja, ale pewnie kilkoma rarytasami piłkarze Ekstraklasy nas jeszcze uraczą.
Dla 21-letniego Ndiaye jest to 19. ligowy występ w trwających rozgrywkach. Senegalski skrzydłowy strzelił dotychczas dwa gole.
JAK ON TEGO NIE TRAFIŁ!? 😳 PUDŁO SEZONU! 🤯🤯🤯
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 1, 2025
Mbaye Jacques Ndiaye pomylił się z najbliższej odległości! Musicie to zobaczyć! 👇
📺 Transmisja meczu z Lechią w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/b5oaS4zUYF pic.twitter.com/uaSjwT49h2