Quebonafide szuka sponsora tytularnego

Quebonafide przy okazji wizyty u Krzysztofa Stanowskiego na Kanale Zero zgłosił apel w kwestii poszukiwań sponsora tytularnego dla RKS-u Mazur Radzymin.

Kończący karierę muzyczną raper hobbistycznie gra w piłkę nożną. Od pewnego czasu oglądamy go w zespole z niższej ligi, przy czym ma on za sobą niewątpliwy sukces, jakim jest awans do klasy okręgowej. To efekt zajęcia drugiej pozycji w tabeli grupy Warszawskiej I.

Sezon w Klasie A dopiero co dobiegł końca. W ostatnim meczu RKS Mazur Radzymin rozgromił Koronę Jadów 6:1. Dwa trafienia zanotował Kuba Grabowski szerzej znany jako Quebonafide.

Muzyk z okazji organizacji pożegnalnych koncertów zjawił się w programie „Godzina Zero”, w którym ugościł go Krzysztof Stanowski. W trakcie około czterogodzinnej rozmowy poruszono wiele tematów, w tym te sportowe.

Popularne

Previous

Michał Żewłakow dopina pierwszy transfer. Chciała go Wieczysta Kraków, zagra w Legii Warszawa

To może być nowy klub Rafała Kurzawy

Niespodziewana oferta dla Arkadiusza Milika?!

Jest decyzja w sprawie Luquinhasa. Jasne stanowisko klubu [POTWIERDZONE]

Filip Bednarek znalazł nowy klub

Klub z Ekstraklasy skontaktował się w sprawie transferu Darko Czurlinowa

Marian Huja w Ekstraklasie?! Oferta na stole

Górnik Zabrze chyba może podziękować Janowi Urbanowi. Na 17 milionach złotych raczej się nie skończy

Next

W pewnej chwili „Quebo” zwrócił się z apelem. Trwają poszukiwania sponsora tytularnego z ekipy Radzymina.

– My szukamy sponsora. Może SFD się skusi albo któryś z tych waszych? XTB? Chcielibyśmy znaleźć kogoś na koszulki od przyszłego sezonu i to jest świetna platforma do tego, żeby kogoś takiego pozyskać. KFC, ktokolwiek. Pomimo mojego weganizmu wybiorę wszystko, to jest zbiorowa odpowiedzialność – wyznał kończący w lipcu 34 lata reprezentant Ciechanowa.

– Szukamy jakiegoś partnera, który da nam mnóstwo pieniędzy, żeby zrobić z tego drugą Wieczystą. Na pewno jak nam da dużo pieniędzy, awansujemy w przyszłym sezonie, bo jest na to pomysł, jest zaplecze, są fajnie zawodnicy, którzy by do nas przyszli, tylko muszą parę groszy dostać – powiedział, odkrywając przy okazji swoje wysokie ambicje.

U boku autora takich utworów jak „Hype” czy „Koala” występuje Krzysztof Kondracki znany jako Krzy Krzysztof. On od lat towarzyszy mu również jako hypeman.