Quincy Promes skutecznie unika więzienia. W nowym klubie stał się „atrakcją” dla kibiców

2024-12-14 12:09:03; Aktualizacja: 2 miesiące temu
Quincy Promes skutecznie unika więzienia. W nowym klubie stał się „atrakcją” dla kibiców Fot. Giannis Papanikos / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Mike Verweij [De Telegraaf]

Oskarżony przez holenderski wymiar sprawiedliwości Quincy Promes nie wypełnia kary pozbawienia wolności. Od września swobodnie porusza się ulicami Dubaju, gdzie wypełnia zawodowy kontrakt. Z reportażu Mike'a Verweija z „De Telegraaf” wynika, że 32-latek cieszy się sporą popularnością na Bliskim Wschodzie.

Nad Promesem od dłuższego czasu wisi widmo surowej kary więzienia, jednak nadal pozostaje on nieuchwytny przez ojczyste służby. W lutym 2021 roku napastnik opuścił Ajax Amsterdam, skąd przeszedł do Spartaka Moskwa. Po jednym z zapadłych wyroków przeniósł się z kolei do drugoligowego Dubai United FC. Teraz to właśnie tam można regularnie obserwować piłkarza w akcji.

50-krotny reprezentant Holandii w ramach dwóch wyroków zaocznych, wydanych pod nieobecność pozwanego wynikającej z bierności w procesie, został skazany na co najmniej siedem i pół roku więzienia. Jedna z ogłoszonych decyzji sędziego sądowego dotyczyła pchnięcia nożem jednego z członków swojej rodziny w 2020 roku. Druga to pokłosie brania udziału w przemycie narkotyków.

W świetle ciągnących się zarzutów piłkarz wraz z agentem postanowili stworzyć grunt pod transfer do moskiewskiego klubu. W Rosji czuł się bezpiecznie, bo nie musiał się obawiać o ekstradycję. Tak samo jest w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, z którymi Holandia nie ma podpisanej umowy międzynarodowej w tym zakresie.

Od ponad trzech miesięcy Promes wypełnia umowę w Dubai United. W rozmowie z trenerem bramkarzy tego zespołu Mike Verweij dowiedział się, że zawodnik cieszy się ogromną popularnością w mieście zatłoczonym od miliarderów, i to wcale nie przez złą sławę.

– Quincy to piłkarz o wyraźnie wyższej jakości niż pozostali zawodnicy. Od pierwszego dnia na treningu dało się zwauważyć, że jest za dobry na naszą ligę – ocenił Dennis Gentenaar, pracujący niegdyś w Ajaksie.

– Wszyscy koledzy z drużyny szaleją na jego punkcie. W grupie objawia się jako spokojny chłopak. Dobrze dogaduje się z innymi graczami. Nigdy nie stanowił żadnego problemu – przyznał.

– Przeszłość Quincy'ego? Nigdy w nią nie ingerowałem, nigdy o nią go nie pytałem. Trenerzy też nie mają nic do powiedzenia w tej sprawie. Tylko klub podejmuje decyzje w jego sprawie, tak samo jak u innych – dodał.

Verweij próbował także porozmawiać z Promesem na ten temat. Złapał go po jednym ze spotkań, lecz zawodnik jedynie wyznał, iż „napisano o nim tyle bzdur, że lepiej na jakiś czas zamilknąć”.

W międzyczasie piłkarz przebywał przez kilka tygodni w dubajskim areszcie, lecz tutaj powodem był wypadek samochodowy, gdy jeszcze trenował na zgrupowaniu jako zawodnik Spartaka. Do zdarzenia doszło w marcu tego roku.