Doświadczony selekcjoner poruszył ten ciekawy temat podczas ostatniego spotkania z prasą. W bardzo pozytywnych słowach wypowiedział się o swoich podopiecznych: - Gracze, z którymi pracuje zawsze zaskakują mnie swoją wiedzą ogólną i inteligencją. Są o wiele lepsi ode mnie w tego typu konkursach, to pewne.
Ostatnio „Synowie Albionu” stracili ze swojego składu Franka Lamparda, który uważany jest za najinteligentniejszego z czynnych angielskich zawodników, ale Hodgson uważa, że pozostali niewiele na tym polu mu ustępują: - „Lamps” skończył szkołę, ma swoje wykształcenie i jest bardzo mądrym człowiekiem. To nie oznacza jednak, że inni nie są. Bylibyście bardzo zaskoczeni poziomem inteligencji piłkarzy. Błędem jest, jeśli negatywnie się ich osądza z góry, bo według mnie futboliści to najbardziej łebscy ludzie, jakich znam.
- Akademie piłkarskie obecnie dbają o edukację młodych zawodników, nawet jeśli gracz odchodzi ze szkoły w wieku 16 lat, to nie znaczy, że przestają się uczyć. Dalej to robią, oprócz zawodowego uprawiania sportu – kontynuował Hodgson.
Reprezentacja Anglii przed meczami u siebie zazwyczaj przebywa w The Grove Hotel w Hertfordshire i najczęściej właśnie tam zawodnicy są poddawani sprawdzianom wiedzy.
- Przed meczem piłkarze nie mogą pić alkoholu, ale potrzebują czegoś co ich zrelaksuje, dlatego od czasu do czasu rozwiązują quizy. Słyszałem, że lubią rywalizować między sobą, więc biorą to dość na serio – zakończył Anglik.
Ciekawe, czy to pomoże reprezentacji „Trzech Lwów” w awansie do EURO 2016?
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
