Reprezentacja Polski rozegra w piątkowy wieczór pierwszy mecz w ramach eliminacji do EURO 2024. Rywalem podopiecznych Fernando Santosa będzie drużyna Czech.
Choć to właśnie dziś nastąpi debiut Portugalczyka, to w ostatnich dniach najwięcej mówiło się nie o nim, a o wywiadzie Łukasza Skorupskiego.
Golkiper Bologny poruszył w nim między innymi wątek tzw. afery premiowej, czyli tematu, który w ostatnich miesiącach spędzał sen z powiek wielu ekspertów i kibiców.
Za całą tę sytuację przeprosił w czwartek kapitan Robert Lewandowski, a teraz odniósł się do niej były reprezentant Polski Radosław Kałużny.
- Przyznam, że Łukasz Skorupski pokazał jaja, w przeciwieństwie do czołowych postaci kadry, z jej kapitanem na czele. Wydaje mi się, że wrzód, czyli sprawa premii powinna zostać przecięta od razu, gdy wyszła na jaw. Niestety, zamiast oczyszczenia syfu kolejne osoby topiły się w nim, ewidentnie ściemniając. Czesław Michniewicz, Robert Lewandowski, Grzegorz Krychowiak – ich zeznania zupełnie nie trzymały się kupy - stwierdził.
Początek meczu pomiędzy Czechami a Polską o 20:45.