31-latek, który obecnie jest
zawodnikiem Unionu Berlin, ostatnio gościł na meczu pomiędzy
„Kolejorzem” a Legią Warszawa (2:0). Na ekstraklasowy hit
zaprosił go szkoleniowiec Lecha, Adam Nawałka. Panowie widzieli się
też na samym początku roku w Omanie, gdzie przebywali na wakacjach.
„GW” podkreśla, że póki co to tylko spekulacje i
transakcja byłaby trudna do realizacji, ale coś jest na rzeczy.
Na razie jednak Gikiewicz skupia się na występach w Unionie
i walce o awans do Bundesligi. Aktualnie ekipa z Berlina zajmuje
trzecie w tabeli drugiego niemieckiego szczebla oznaczające baraże.
W 23 dotychczasowych spotkaniach sięgnęła po 41 punktów.
Gikiewicz nie opuścił ani jednego ligowego meczu, notując
dziewięć czystych kont i jedno trafienie. Polak zdobył bramkę w
doliczonym czasie gry spotkania z Heidenheim, dając swojej drużynie
remis 1:1.
W przeszłości Gikiewicz rozegrał 43 mecze w
Ekstraklasie, reprezentując barwy Jagiellonii Białystok i Śląska
Wrocław.
Rafał Gikiewicz łączony z powrotem do Polski
fot. Union Berlin
„Gazeta Wyborcza” sugeruje, że Rafał Gikiewicz może zostać nowym bramkarzem Lecha Poznań.