Rafał Gikiewicz: Na mojej liście celów już nie ma reprezentacji Polski. Latem mogłem trafić do giganta

2022-09-19 12:31:43; Aktualizacja: 2 lata temu
Rafał Gikiewicz: Na mojej liście celów już nie ma reprezentacji Polski. Latem mogłem trafić do giganta Fot. Philippe Ruiz / Xinhua / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Moc Futbolu

Rafał Gikiewicz udzielił wywiadu w programie „Moc Futbolu”. Nie mogło oczywiście zabraknąć wątku reprezentacji Polski.

Rafał Gikiewicz od początku tego sezonu spisuje się fantastycznie. W minionej kolejce polski golkiper zatrzymał Bayern Monachium, a za dobrą postawę został wybrany zawodnikiem kolejki Bundesligi.

Pomimo świetnych występów bramkarz nadal nie otrzymał powołania do reprezentacji Polski, co przez długi czas go mierziło. Teraz postanowił opowiedzieć o tym w programie „Moc Futbolu”.

- Mam na lodówce kartkę z celami i jeśli to kogoś interesuje, nie ma już tam reprezentacji Polski. Zdjąłem ten ciężar - przyznaje.

- Uważam, że krzywdzące jest, iż wszyscy zakładają, że gdybym przyjechał na reprezentację, to byłbym problemem. Trener bramkarzy mówił, że jest zdziwiony i pytał, dlaczego nikt z kadry nie zadzwonił do niego, trenera lub dyrektora sportowego. Może wtedy zmieniliby o mnie opinię - twierdzi.

- Dowiedziałem się w klubie, że jestem w szerokiej kadrze, a nie dostałem nawet telefonu czy SMS-a. Trochę to jest dla mnie dziwne, ale trudno - zakończył wątek.

Gikiewicz odniósł się także do plotek na temat przenosin do Bayernu Monachium.

- Miałem ofertę z Bayernu Monachium, ale nie żałuję, że ją odrzuciłem. Tam siedziałbym tylko na ławce, a w Augsburgu nadal mogę pokazywać swój wysoki poziom. Może kiedyś przyjdzie moment, że będę chciał sprawdzić, jak funkcjonuje wielki klub. Tak, jak kiedyś zrobił to Jerzy Dudek - dodał.