Rafał Gikiewicz odrzucił lukratywną ofertę. Mógłby zagrać w Lidze Mistrzów!
2020-01-31 08:19:37; Aktualizacja: 4 lata temuRafał Gikiewicz nie wyraził zainteresowanie dołączeniem do zespołu Paris Saint-Germain - poinformował Tomasz Włodarczyk ze Sport.pl.
Doświadczony bramkarz zbiera bardzo dobre recenzje za swoje występy w Bundeslidze i dlatego nie ma w tym nic dziwnego, że zainteresowanie jego usługami wyrażają inne europejskie zespoły.
Wśród nich miało znaleźć się nawet Paris Saint-Germain. Klub z Francji rozgląda się na rynku za zmiennikiem dla Keylora Navasa, ponieważ nie zamierza po sezonie kontynuować współpracy z Sergio Rico.
Drużyna z Parc des Princes ma na swojej liście przynajmniej kilku bramkarzy, ale w pierwszej kolejności miała wytypować do roli rezerwowego właśnie Rafała Gikiewicza.Popularne
Wysłannicy PSG nawiązali już nawet kontakt z polskim zawodnikiem, gdyż pozwalają im na to obowiązujące przepisy, bo dotychczasowa umowa 32-latka z Unionem ulega wygaśnięciu wraz z końcem czerwca.
Tomasz Włodarczyk ze Sport.pl jest przekonany, że były gracz między innymi Jagiellonii Białystok, Śląska Wrocław, Eintrachtu Brunszwik czy Freiburga nie wyraził chęci bycia zmiennikiem Keylora Navasa i odrzucił lukratywną ofertę zapewniającą mu zarobki na poziomie nawet czterech milionów euro rocznie.
Takie stanowisko Gikiewicza ma wynikać z faktu, że chce być wciąż numerem jeden. Najchętniej zostałby oczywiście w drużynie z Berlina, ale jeżeli ta nie będzie chciała przedłużyć z nim umowy, to on na pewno na brak propozycji nie będzie narzekał.
32-latek wystąpił w 21 meczach w tym sezonie i zanotował w nich sześć czystych kont.