Rafał Wolski: Piotr Stokowiec nie jest w porządku człowiekiem. Wiele razy kłamał
2021-09-21 08:36:39; Aktualizacja: 3 lata temuRafał Wolski w rozmowie z Weszlo.com wypowiedział się na temat Piotra Stokowca.
Wolski między 2016 a 2020 rokiem był zawodnikiem Lechii Gdańsk. To właśnie w Trójmieście pracował on ze Stokowcem. Pod jego skrzydłami ofensywny pomocnik rozegrał 31 meczów (trzy gole i trzy asysty). Wolski już jakiś czas temu przyznał, że nie ma ze szkoleniowcem dobrych relacji. Teraz rozwinął nieco temat.
- Można podejść do zawodnika, w cztery oczy powiedzieć „słuchaj, nie widzę cię w drużynie, nie jesteś mi potrzebny, szukaj sobie klubu”. (...) Można wyjść z rozstania z klasą, ale załatwiać sprawy przez osoby trzecie, zrzucać winę… Prezes mówił, że to decyzja trenera, trener, że decyzja prezesa. Takie sytuacje pokazują, jakim człowiekiem jest trener Stokowiec. Nie mówię, że to słaby szkoleniowiec. Natomiast nie jest w porządku człowiekiem. Wiele razy kłamał. Mówił ci jedno, a za plecami co innego. Szatnia to czuje, rozmawia przecież później o tym.
- (…) Grudzień, przed ostatnim meczem. Nie grałem, bo złapałem kartkę, miałem też drobny uraz. Pytał jak zdrowie, jak noga, bo na USG wyszło, że był jakiś odłamek kostny po uderzeniu. Powiedziałem, że nic poważnego, będę mógł normalnie wykonać rozpiskę świąteczną, będę mógł przeprowadzić okres przygotowawczy. „Dobrze, dobrze, w takim układzie cieszę się”. I tyle, a po przerwie zimowej przyjeżdżam do klubu i dostaję informację, że muszę stawić się u prezesa. Dostaję jeszcze tydzień wolnego, a potem mogę szukać sobie klubu - powiedział Wolski w rozmowie z Weszlo.com, podkreślając, że z zespołu, który sięgnął po triumf w Pucharze Polski, można było wycisnąć znacznie więcej (cała rozmowa TUTAJ).Popularne
Lechia zalegała Wolskiemu podobnie jak kilku innym piłkarzom z wypłatą wynagrodzenia. 28-latek zgłosił sprawę do Polskiego Związku Piłki Nożnej i finalnie został wolnym zawodnikiem. Niedługo po tym trafił do Wisły Płock. W tym sezonie rozegrał na razie siedem meczów, notując trafienie i trzy asysty.
W sierpniu zakończyła się z kolei przygoda z Lechią Stokowca.