Rafinha: On przypomina mi Xaviego

Barcelona zmierzyła się w „Kogutami” w ramach International Champions Cup. Sam Rafinha zaliczył bardzo dobry występ, notując asysty przy dwóch trafieniach „Dumy Katalonii”. Po regulaminowym czasie gry na tablicy widniał wynik 2:2. Rzuty karne lepiej wykonywali piłkarze mistrza Hiszpanii.

Już po ostatnim gwizdku Rafinha został zapytany o nowych kolegów z drużyny.

- Arthur? (zdobył jedną z bramek - red.) On przypomina mi... Nie lubię tego typu porównań, ale stylem gry i sposobem dotykania piłki przypomina Xaviego. Jest bardzo dobry. Uważam, że jego pozyskanie było świetnym ruchem działaczy.

- Malcom również jest znakomity. Dużo drybluje, potrafi grać jeden na jednego. Nie ukrywam, że dużo po nim oczekuję - przyznał 25-letni pomocnik, który nie za bardzo chciał się z kolei wypowiadać na temat potencjalnego transferu. Przypomnijmy, że przez ostatnie pół roku występował on na wypożyczeniu w Interze, gdzie chciał zostać na dłużej, ale wrócił do Katalonii.

- Tylko Bóg wie, jak to się potoczy - odpowiedział na pytanie o swoją przyszłość.