Raiola działa wbrew woli Pogby? Zakulisowe rozmowy!

Francuz nie rozgrywa obecnie najlepszego sezonu w swojej karierze. Ostatnio zdarza się nawet, że swego czasu najdroższy piłkarz świata zasiada na ławce rezerwowych, a to powoduje spięcia na linii United-Mino Raiola. Superagent, który reprezentuje interesy Pogby, uważa, że jego klient jest niewłaściwie traktowany i postanowił wziąć sprawy w swoje ręce.

„Daily Mirror” informuje, że Włoch jest zirytowany na to, jaką rolę Pogba odgrywa w zespole José Mourinho. Właśnie dlatego miał rozpocząć zakulisowe starania o to, by znaleźć nowego pracodawcę swojemu klientowi. Raiola zdaje sobie sprawę, że na rynku jest kilka ekip, które mogłyby pozwolić sobie na zakup pomocnika, problem jednak w tym, że transferowi może sprzeciwić się... sam piłkarz.

Niedawno media podawały informacje, jakoby Pogba był w konflikcie z Mourinho. Zawodnik miał narzekać na swoją pozycję na boisku i przydzielanie mu nieodpowiedniej roli. „Daily Mirror” przekonuje jednak, że mimo tych spekulacji zawodnik nie zamierza odchodzić z klubu, który długo walczył o to, by sprowadzić go z powrotem. Ambicją Francuza są jak najlepsze występy i ciężką pracą chce on wywalczyć przychylność menedżera oraz kibiców.

Pogba miał powiedzieć znajomym, że trudno byłoby mu znaleźć większy klub i lepszego szkoleniowca, dlatego chce udowodnić swoją wartość. Tymczasem Mourinho nie podobają się zakulisowe działania Raioli. Mimo to dziennik dodaje, iż Portugalczyk nie chce reagować, ponieważ zdaje sobie sprawę, że ma w składzie kilku podopiecznych superagenta, w tym choćby Romelu Lukaku, a dobre relacje z Włochem mogą ułatwić dokonanie kolejnych transferów.

Brytyjscy dziennikarze sugerują też, że Raiola celowo prowokuje United rozmawiając z innymi klubami. Ma być to element strategii, która ma wymusić na ekipie z Old Trafford złożenie Pogbie propozycji przedłużenia kontraktu. Włochowi zależy przede wszystkim na tym, być jego klient zbliżył się zarobkami do Alexisa Sáncheza, który tej zimy stał się najlepiej zarabiającym piłkarzem w Premier League. Jego tygodniówka ma przekraczać tę Pogby nawet o 150 tysięcy funtów, co nie podoba się Raioli.