Raiola: To ostatnia szansa Balotellego

2014-08-23 11:08:51; Aktualizacja: 10 lat temu
Raiola: To ostatnia szansa Balotellego Fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Paweł Machitko Źródło: Corriere della Sera

Agent Mario Balotellego Mino Raiola udzielił bardzo interesującego wywiadu dla "Corriere della Sera".

Raiola odniósł się do kilku kwestii poruszanych w ostatnich dniach w związku z przeprowadzką Balotellego do Liverpolu, w tym m.in. jego "liderowania" czy konfliktu z Barbarą Berlusconi,
 
- Milan to wielki klub. Nie mogłem od niego oczekiwać więcej. Mario grał dobrze przez sześć czy siedem miesięcy, przesądzając o wejściu do Ligi Mistrzów. Ale potem mogliście zobaczyć, że nie jest gotowy do roli lidera. Czy kiedykolwiek będzie? To nie jest obowiązkowe... 
 
- Chciałem go umieścić w klubie, w którym może zajmować istotną pozycję bez oczekiwania, że wcieli się w lidera. Liverpool ma Stevena Gerrarda. Mario będzie przez to chroniony i pokaże się z najlepszej strony.
 
- Teraz wszystko zależy od niego. Kolejne niepowodzenie nie jest polecane... Niekażdy jest urodzony do bycia liderem, a dobry napastnik nie zawsze jest liderem. Mario potrzebuje zdjęcia presji z jego ramion. Musi poczuć się wolny przy strzelaniu bramek, to wszystko.
 
- Ostatnia szansa na najwyższym poziomie? Tak. Albo to zadziała albo skończy wtopą. Co jeśli pójdzie źle? Mario ma 24 lata, wiek przestaje być jego alibi.
 
- Nie jest prawdą, że poprosiłem Liverpool o duży procent z kwoty transferowej. Wszystko było bardzo płynne - uczciwe negocjacje z angielskim klubem oparte na treści. Sprawa toczyła się przez trzy miesiące.
 
- Mario nie będzie miał innej umowy niż pozostali zawodnicy klubu. Będzie musiał podporządkować się klubowemu regulaminowi, tak jak każdy inny piłkarz. Moim zadaniem jest zapewnienie tego, że nic nie zniszczy kariery mojemu klientowi.
 
- Barbara mnie zawiodła. Zawsze była serdeczna i elegancka, ale rozmawiałem z nią może trzy razy w życiu. Mogę się mylić, ale moim zdaniem pewne rzeczy mówi się w twarz.