Raków Częstochowa: Dawid Szwarga przed meczem z Kopenhagą. „To największy plus z rozgrywania meczu w Sosnowcu”

Trener Dawid Szwarga odniósł się do jednego z najważniejszych spotkań tego sezonu. Raków Częstochowa w ostatniej fazie eliminacji do Ligi Mistrzów rozegra dwumecz z FC Kopnehaga.

„Medaliki” swój cel minimum osiągnęły już dawno. Wezmą udział w fazie grupowej europejskich pucharów. Pytanie tylko jakich? Ligi Europy czy Ligi Mistrzów?

W poniedziałkowy wieczór odbyła się konferencja prasowa z udziałem perspektywicznego szkoleniowca. 32-latek przede wszystkim wypunktował filozofię gry przeciwnika oraz nastawienie jego podopiecznych na rywalizację o upragniony cel.

– Kopenhaga jest zespołem, który potrafi dominować, kreować sytuacje. My jednak doskonale wiemy, jak się temu przeciwstawić. Niewątpliwie to oni będą faworytem, ale my w roli „niefaworyta” również dobrze się czujemy. Będziemy mieć swój sposób na rozegranie meczu. Wierzę głęboko, że moi zawodnicy wdrożą nasz plan w życie, a przy tym zaprezentują swoje umiejętności i jakość, abyśmy po meczu w Sosnowcu mogli się cieszyć – zapowiedział trener.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z wymarzonym kandydatem na nowego trenera?! Jacek Zieliński bardzo go ceni

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

Co za wieczór! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Ivi López z transferem? Raczej nie

Lech Poznań z transferem za cztery miliony euro? Prezes zapowiada

„Lepiej już grać w dziesiątkę”. Dziennikarz przejechał się po piłkarzu FC Barcelony

Ma zostać nową gwiazdą Lecha Poznań, wypatrzył go już John van den Brom. „On najpierw liczył na lepsze ligi”

Cristiano Ronaldo rozpoczął rozmowy. Chce dokonać tego jako pierwszy

Next

***

600 złotych bonusu za bramkę Rakowa Częstochowa z FC Kopenhagą

***

Szwarga odniósł się jeszcze do wyjątkowego czynnika, jaki stanowi rozegranie meczu domowego na innym stadionie. Z konieczności wybrano stadion w Sosnowcu.

– Na pewno to nie jest to samo granie jak w Częstochowie, ale dostrzegamy plusy. Przede wszystkim pojemność stadionu. Liczymy, że licznie zgromadzeni kibice zrekompensują nam brak możliwości rozegrania spotkania w domu – ocenił.

Stadion Zagłębia może pomieścić ponad 11 tysięcy kibiców na miejscach siedzących. To dwukrotnie więcej niż w mieście spod Jasnej Góry.

Pierwszy gwizdek bośniackiego arbitra Irfana Peljto wybrzmi dziś o 21:00. Spotkanie dostępne dla widzów Polsatu Sport i TVP Sport.