Raków Częstochowa interesował się i rozmawiał z ważną postacią z Jagiellonii Białystok [POTWIERDZONE]
2023-12-11 20:16:17; Aktualizacja: 11 miesięcy temuDyrektor sportowy Jagiellonii Białystok Łukasz Masłowski w rozmowie ze Sport.pl potwierdził, że interesował się nim Raków Częstochowa.
Kilka dni temu Raków Częstochowa poinformował, że jego nowym dyrektorem sportowym będzie Samuel Cárdenas. Wcześniej przez media przewinęło się kilka nazwisk innych działaczy, którzy rzekomo byli kandydatami do objęcia tego stanowiska. Wśród nich pojawił się Łukasz Masłowski pracujący obecnie w Jagiellonii Białystok.
„Jaga” jest obok Śląska Wrocław największą niespodzianką tego sezonu Ekstraklasy. W niedzielę pokonała ona właśnie Raków 4:2. W tabeli ma na koncie 37 punktów, co daje jej drugie miejsce. Strata do wspomnianej ekipy z województwa dolnośląskiego jest minimalna, bo wynosi jedno „oczko”.
Masłowski wypowiedział się na temat zainteresowania jego osobą ze strony częstochowian jeszcze przed spotkaniem. Popularne
- Mogę potwierdzić, że Raków był mną zainteresowany, rozmawialiśmy, ale do konkretów nie doszło. Do końca nie wiem, z jakich względów, o to pewnie trzeba zapytać w klubie z Częstochowy. Być może chodziło o to, że nie byłem dyspozycyjny od razu, ale nie wyobrażałem sobie zostawienia klubu z dnia na dzień. Jeśli miałbym kiedyś odejść, muszę przygotować klub do takiej sytuacji. Dzisiaj w klubie już wiedzą, że nigdzie się nie wybieram, przynajmniej do końca sezonu. A co będzie później, to się okaże, niemniej jednak chcę dokończyć to, co tutaj zaczęliśmy, bo to może być ciekawy sezon dla Jagiellonii i chciałbym w tym uczestniczyć do końca - przyznał działacz.
- Nauczyłem się przez tyle lat, że na każdą sytuację trzeba być przygotowanym, ale jeśli ma to być zależne ode mnie, to nie potrafiłbym odejść z klubu z dnia na dzień, bo nie pozwalają mi na to mój osobowość, charakter i etyka zawodowa. Mam szacunek do ludzi, którzy mnie tu zatrudnili, dali mi duży kredyt zaufania i powierzyli mi zadanie naprawy sportowej Jagiellonii - dodał Masłowski (cała rozmowa TUTAJ).
Jego kontrakt z białostockim klubem jest ważny do 30 czerwca 2025 roku.