„Raków Częstochowa ma z tym problem”. Dziennikarz bije na alarm

Raków Częstochowa wygrał wprawdzie z Piastem Gliwice 3-1, ale i tak są tacy, który dopatrują się u mistrza Polski problemów. Jeden z nich zdiagnozował na antenie Meczyki.pl Jarosław Koliński.

Raków Częstochowa po porażce z Wartą Poznań w pierwszej kolejce rundy wiosennej powetował sobie gorszy występ kilka dni później przeciwko Piastowi Gliwice.

Choć gracze Aleksandara Vukovicia przez dłuższy okres prowadzili, to ostatecznie musieli uznać wyższość mistrza kraju.

Gole zdobywali tego dnia Ante Crnac, Łukasz Zwoliński oraz Marcin Cebula.

Pomimo triumfu w postawie drużyny Dawida Szwargi można dopatrzyć się wad. O zdiagnozowanie jednej z nich pokusił się na antenie Meczyki.pl Jarosław Koliński.

- Raków ma problem z pozycją dziesiątki - zaczął.

- Jeszcze przed sezonem było wiele pochwał, jaka tam jest głębia składu, bo przecież John Yeboah, Sonny Kittel, Marcin Cebula, Bartosz Nowak, a jeszcze wróci Ivi. Bogactwo niesamowite.

- Dziś jednak Kittela nie ma, Yeboah od dawna bez formy, Nowak nie generuje liczb. Cebula rzeczywiście strzelił, ale wcześniej nie było powodów, by go chwalić. Zastanawia mnie, że przy takiej jakości, atak ciągle wygląda fatalnie - twierdzi.

Raków Częstochowa w następnej kolejce zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec. Początek sobotniej rywalizacji o 20:00.