Raków Częstochowa musi zdecydować. Transfer definitywny albo rozstanie

Raków Częstochowa niebawem będzie musiał podjąć decyzję w sprawie Pétera Barátha. Wypożyczenie pomocnika z węgierskiego Ferencvárosi TC wygaśnie wraz z końcem roku, jednak klub spod Jasnej Góry zagwarantował sobie opcję wykupu, z której może skorzystać.

22-latek zasilił szeregi „Medalików” podczas zimowego okna transferowego w poprzednim sezonie. Jednokrotny mistrz Polski sprowadził go na zasadzie rocznego wypożyczenia z węgierskiego Ferencvárosi TC, zapewniając sobie jednocześnie prawo do wykupu zawodnika.

- Cieszymy się, że możemy powitać Pétera Barátha jako nowego zawodnika Rakowa. Chcieliśmy dodać kolejnego środkowego pomocnika ze względu na obecną sytuację z kontuzjami na tej pozycji. Znaleźliśmy rozwiązanie w postaci wypożyczenia Pétera na 12 miesięcy z opcją wykupu. Péter idealnie pasuje do naszego zespołu dzięki swojemu atletycznemu i intensywnemu stylowi gry. Poza tym jest zawodnikiem o doskonałym profesjonalizmie i kimś, kto uwielbia dodatkową pracę. Z niecierpliwością czekamy na kolejne etapy rozwoju Pétera w naszym klubie - mówił Samuel Cardenas, ówczesny dyrektor sportowy Rakowa.

Pierwsze miesiące pobytu środkowego pomocnika pod Jasną Górą nie należały do najlepszych. Zanotował on bowiem raptem dziesięć występów na szczeblu Ekstraklasy, w których tylko dwukrotnie wychodził na boisko w podstawowym składzie.

Popularne

Previous

„Ten klub może być drugim Rakowem Częstochowa”

Trent Alexander-Arnold zdecydował. Powiedział „tak” nowemu klubowi

Zawodnik chce odejść z Lecha Poznań. „Raczej rozwiązanie umowy”

19-krotny mistrz kraju zainteresowany, Nicola Zalewski rozchwytywany

Jacek Bąk domaga się powrotu tego zawodnika do składu reprezentacji Polski

121 meczów w Rakowie Częstochowa. Marek Papszun już go nie chce?!

Był wielką nadzieją Legii Warszawa, teraz nie łapie się w drugiej lidze

Legia Warszawa może stracić kluczowego piłkarza. Trzeba działać

Next

Jego sytuacja nie uległa poprawie po przyjściu Marka Papszuna. 50-letni szkoleniowiec znacznie chętniej korzysta z usług innych graczy, takich jak Władysław Koczerhin czy Gustav Bergrren, aniżeli z przesiadującego w znacznej liczbie spotkań na ławce rezerwowych kapitana młodzieżowej reprezentacji Węgier.

Dotychczas Baráth nie zdołał zatem przekonać na boiskach Ekstraklasy, a Raków będzie musiał wkrótce podjąć decyzję w sprawie przyszłości tego zawodnika.

Czas pokaże, czy częstochowianie postanowią kontynuować współpracę z 22-latkiem poprzez wykupienie go z Ferencvárosi TC, czy drogi obu stron rozejdą się pod koniec bieżącego roku.