Raków Częstochowa myśli o transferze Polaka. „Wtedy temat może wrócić”

2025-05-14 21:24:37; Aktualizacja: 1 godzina temu
Raków Częstochowa myśli o transferze Polaka. „Wtedy temat może wrócić” Fot. Mateusz Sobczak / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Piotr Wołosik [Przegląd Sportowy Onet]

Raków Częstochowa rozgląda się za letnimi wzmocnieniami. Pod Jasną Górą wciąż myślą o Karolu Struskim z Arisu Limassol. Ostateczna decyzja zostanie jednak podjęta dopiero po zakończeniu sezonu - przekazał Piotr Wołosik z „Przeglądu Sportowego Onet”.

Raków Częstochowa w końcówce sezonu dał się strącić Lechowi Poznań z fotelu lidera, w związku z czym mistrzostwo Polski jest bardzo blisko Bułgarskiej.

Choć sezon jeszcze trwa, działacze z Częstochowy muszą już pracować pod kątem następnej kampanii, bo w niej drużyna będzie walczyła o europejskie puchary. Wzmocnienia są potrzebne, a w mediach co jakiś czas pojawiają się nowe nazwiska.

Z przenosinami do Rakowa łączony jest między innymi Karol Struski. Przedstawiciele jednokrotnego mistrza Polski niedawno obserwowali urodzonego w Lublinie piłkarza w akcji na jednym ze spotkań Arisu Limassol.

Teraz nowe wieści w tym temacie przekazał Piotr Wołosik z „Przeglądu Sportowego Onet”. Z podanych przez niego informacji wynika, że transfer Struskiego do Rakowa jest realny, ale decyzja zapadnie dopiero po zakończeniu sezonu.

- Sprawa jest aktualna, z tym że, nie jest to wielką niespodzianką, wszyscy w Częstochowie czekają na rozstrzygnięcie sezonu. Czy będzie mistrz, czy nie będzie mistrz? Wtedy temat Karola Struskiego do Rakowa może wrócić - powiedział w podcaście Ofensywni.

Jakiś czas temu media informowały o propozycji złożonej przez działaczy Rakowa, która opiewała na milion euro. Włodarze cypryjskiego klubu chcą ponoć za swojego pomocnika pół miliona euro więcej.

Struski w tym sezonie rozegrał 34 spotkania, które zwieńczył czterema golami oraz dziesięcioma asystami. Były gracz Jagiellonii Białystok jest związany z aktualnym pracodawcą do 31 maja 2026 roku.