Raków Częstochowa pobije dla niego rekord transferowy?! Taki mają plan

Raków Częstochowa ochoczo bada bałkański rynek. Wedle ostatnich doniesień na radarze jednokrotnego mistrza Polski znalazł się Adriano Jagušić. To nie będzie łatwy do zrealizowania temat. Slaven Belupo chce zarobić jak najwięcej na 20-latku, ale dopiero latem - przyznał trener Mario Gregurina.

Brzmi to naprawdę nieźle. FC Barcelona, Bayer Leverkusen i... Raków Częstochowa chcą tego samego piłkarza. Mowa o 20-letnim Adriano Jagušiciu. 

Ofensywny pomocnik już teraz błyszczy w barwach Slavena Belupo. W trwającym sezonie chorwackiej ekstraklasy zanotował po pięć bramek i asyst. Naturalnie więc zainteresował się nim rodzimy gigant, Dinamo Zagrzeb. Takie rozwiązanie jednak nie przekonuje młokosa. Przemawia do niego pomysł zagranicznego transferu.

Jak informowaliśmy tutaj, Raków ma na radarze utalentowanego Chorwata. Operacja może być jednak trudna do zrealizowania.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Next

Częstochowski zespół dałby 20-latkowi szansę na regularną grę. Dzięki temu mógłby się łatwiej wybić, jak uczynił Ante Crnac, który przeszedł pod Jasną Górę właśnie ze Slavena. Obydwa kluby mają więc już wspólną przeszłość.

Problem polega na tym, że Chorwaci nie chcą doprowadzić do rozstania zimą. Zarząd przekonuje Jagušicia, by odszedł dopiero latem za znacznie większe pieniądze.

- Wszyscy w klubie, łącznie z nim, mówią o tym, żeby został do lata, a potem dokonał większego transferu. Myślę, że to najbardziej realistyczne i najlepsze rozwiązanie zarówno dla klubu, jak i dla niego. Jeśli dojdzie do transferu na zimę, postaramy się zakomunikować, że zostanie do lata. To szczególnie ważne ze względu na Mistrzostwa Świata, bo jeśli odejdziesz w styczniu, nieuchronnie będziesz musiał się adaptować przez kilka miesięcy i trudno będzie ci się zaaklimatyzować, a tutaj będziesz grał nieprzerwanie - wyjaśnił trener Slavena Mario Gregurina. 

W kwestii młodzieżowego reprezentanta kraju pojawiają się najczęściej wyceny w granicach pięciu milionów euro. Naturalnie klub otwiera się na negocjacje, ale i tak liczy na pokaźny zarobek. Wygląda więc na to, że Raków musiałby wyłożyć na stół rekordowe pieniądze. Może to być gra warta świeczki, gdyż wspomniany pomocnik ma spory potencjał sprzedażowy.

Do tej pory największym zakupem „Medalików” był Jonatan Braut Brunes, którego wykup opiewał na około dwa miliony euro.