Raków Częstochowa porozumiał się z napastnikiem z Ekstraklasy. Chcą milion euro

2024-12-29 13:41:35; Aktualizacja: 2 dni temu
Raków Częstochowa porozumiał się z napastnikiem z Ekstraklasy. Chcą milion euro Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Meczyki.pl

Raków Częstochowa podchodzi priorytetowo do transferu nowego napastnika. Obecnie skupił się na doprowadzeniu do transferu Imada Rondicia, z którym wypracował porozumienie. Sprawę komplikują żądania Widzewa Łódź - wynika z doniesień Tomasza Włodarczyka.

Raków wyłożył latem milion euro za Patryka Makucha, ale nie wydaje się specjalnie zadowolony z tego ruchu. Napastnik sprowadzony na specjalne życzenie Marka Papszuna zawodzi nawet jak na standardy strzeleckie częstochowskiego klubu. Na przestrzeni trzynastu gier zaledwie raz trafił do siatki.

„Medaliki” ruszą jeszcze raz na rynek w poszukiwaniu napastnika - tym razem bramkostrzelnego. 

Z przeprowadzką na Limanowskiego łączono już kilka nazwisk, ale to opcja związana ze sprowadzeniem Imada Rondicia wyrasta na tę najbardziej prawdopodobną.

Jak przekazał Tomasz Włodarczyk, doszło do pewnego przełomu w sprawie Bośniaka. Przedstawiciele Rakowa wypracowali z nim stosowne porozumienie. Do sforsowania pozostała jeszcze jedna duża przeszkoda.

Ów problem wynika z żądań, które stawia Widzew Łódź - za napastnika z wygasającym kontraktem oczekuje milion euro. 

Rondić idealnie pasuje do profilu Marka Papszuna, nastawionego na pressing. Nie można zatem wykluczać, że częstochowianie się przełamią i wyłożą pieniądze na stół.

Należy pamiętać, że w umowie 25-latka widnieje klauzula przedłużenia, która zostanie aktywowana po rozegraniu odpowiedniej liczby minut.

Imad Rondić rozgrywa drugi sezon w barwach Widzewa. Zanotował w nim dotychczas dziewięć bramek i dwie asysty.