Raków Częstochowa poza Pucharem Polski! [WIDEO]
2024-09-25 21:53:51; Aktualizacja: 4 miesiące temuRaków Częstochowa przegrał z Miedzią w Legnicy w pierwszej rundzie Pucharu Polski. O rozstrzygnięciu rywalizacji zadecydowały rzuty karne.
Trener Marek Papszun przed pierwszym gwizdkiem nie zamierzał za bardzo ryzykować. Wystawił doświadczony skład w takiej konfiguracji, aby przynajmniej jak najmniejszym nakładem sił „przepchać” spotkanie pozornie z nie tak łatwym przeciwnikiem, aspirującym o awans do Ekstraklasy.
Od początku rywalizacji goście dążyli do zdobycia bramki, lecz okazji nie sfinalizował Michael Ameyaw. Tuż po upływie pierwszego kwadransa Patryk Makuch był bliski drugiego gola w sezonie, lecz po uderzeniu z główki piłka wylądowała na poprzeczce.
W doliczonym czasie drugiej odsłony Jesús Díaz mógł przechylić szalę zwycięstwa na stronę Rakowa, ale w przypadku rezerwowego Kolumbijczyka futbolówka po strzale wylądowała na słupku. Wcześniej częstochowianie próbowali parokrotnie szczęścia z dystansu, lecz na posterunku zawsze stawał Mateusz Abramowicz.Popularne
To piąte spotkanie z rzędu w ramach Pucharu Polski, kiedy „Medaliki” nie potrafiły zdobyć bramki w regulaminowych 90 minutach. W poprzedniej edycji turnieju działo się tak na tle Piasta Gliwice (0-3), Cracovii (0-0), ŁKS-u Łódź (0-0) oraz w finale 2022/2023 z Legią Warszawa (0-0).
Dogrywka także nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc wszystko musiało się rozstrzygnąć przy wykonywaniu „jedenastek”.
Stratos Svarnas fatalnie otworzył konkurs rzutów karnych, uderzając wysoko nad poprzeczką. W trzeciej serii zrobił się remis po interwencji Kacpra Trelowskiego, który wybronił strzał Floriana Hatherza. W następnym podejściu Jean Carlos powtórzył „wyczyn” Svarnasa i huknął obok słupka.
Decydujący cios z „wapna” zadał kapitan Krzysztof Drzazga, umieszczając futbolówkę idealnie w lewym górnym rogu bramki. Sensacja stała się faktem.
To pierwsza tak fatalna przygoda podopiecznych Papszuna od kampanii 2017/2018, kiedy nie przebrnęli nawet rundy przedwstępnej.
***
Retransmisję spotkania można obejrzeć na youtube'owym kanale Łączy Nas Piłka (seria rzutów karnych – 2:53:58).