Raków Częstochowa się na nim nie poznał, teraz błyszczy w Ekstraklasie. „Pracuje na transfer”

Kamil Kiereś, trener Stali Mielec, w rozmowie z Weszlo.com wyjawił, że Iłla Szkuryn jest na dobrej drodze do zanotowania transferu.

Środkowy napastnik w tym sezonie imponuje skutecznością. Jego dziewięć goli w 19 spotkaniach daje mu drugie miejsce w klasyfikacji strzelców Ekstraklasy, a jakby tego było mało, ma on na swoim koncie także pięć asyst. Do tego wyniku zawodnik dorzucił dwa trafienia w Pucharze Polski.

Wysoka forma, którą Białorusin potwierdził po przerwie zimowej, gdy zdobył bramkę przeciwko Puszczy Niepołomice (2:1), prowadzi do spekulacji transferowych.

Zdaniem Kamila Kieresia w najbliższych miesiącach istotnie możemy obserwować przeprowadzkę z udziałem jego podopiecznego.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

– Iłla Szkuryn pracuje na transfer. W klubie jest taka myśl, by ściągać zawodników, których potem będzie można sprzedać. Gdybym został postawiony w takiej sytuacji, gdyby Szkuryn dostał dobrą ofertę, na pewno byłoby to utrudnienie – oświadczył szkoleniowiec Stali Mielec.

Aktualnie 24-letni piłkarz przebywa w Polsce na wypożyczeniu w CSKA Moskwa, po którym nastąpi wolny transfer. Wszystko zostało już ustalone, czego potwierdzeniem był oficjalny komunikat.

Dla Iłli Szkuryna nie jest to pierwsze zetknięcie z Ekstraklasą. Między lutym a wrześniem 2022 roku przebywał on w Rakowie Częstochowa. Tam się ewidentnie na nim nie poznano, o czym świadczą ledwie dwa rozegrane mecze.