Raków Częstochowa w tarapatach! Lech Poznań może dziękować Jagiellonii Białystok [WIDEO]
2025-05-10 22:26:14; Aktualizacja: 3 godziny temu![Raków Częstochowa w tarapatach! Lech Poznań może dziękować Jagiellonii Białystok [WIDEO]](img/photos/105948/1500xauto/marek-papszun.jpg)
Ależ skomplikował sobie sytuację Raków Częstochowa w walce o mistrzostwo Polski. Zespół Marka Papszuna przegrał domowy mecz z Jagiellonią Białystok 1-2. Zwycięskim dubletem popisał się Afimico Pululu.
Raków Częstochowa w ostatnich kolejkach wyrósł na głównego faworyta do zgarnięcia mistrzowskiego tytułu. W sobotę trzeba było postawić następny krok.
Sprawa nie była jednak prosta, bo drużynie Marka Papszuna przyszło mierzyć się z Jagiellonią Białystok, która chciałaby zakończyć ten sezon na podium.
Mecz przy Limanowskiego rozpoczął się zgodnie z planem Rakowa. Ofensywne podboje w 28. minucie zakończyły się sukcesem.Popularne
To właśnie wtedy wynik sobotniej potyczki po strzale głową otworzył Ivi López. Białostocka drużyna znalazła się w trudnym położeniu. Mało tego, chwilę później kontuzji nabawił się Oskar Pietuszewski, przez co musiał zejść z murawy.
IVI! RAKÓW PROWADZI! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 10, 2025
Gospodarze otwierają wynik w hicie ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/hNeouWYsbO
Gdy wydawało się, że Raków dowiezie prowadzenie do przerwy, nagle szczęście uśmiechnęło się do gości, a mianowicie w doliczonym czasie w rękę trafiony został znajdujący się we własnym polu karnym Fran Tudor.
Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Afimico Pululu. Rozgrywający swój ostatni sezon na Podlasiu gracz nie pomylił się i zapewnił zespołowi wyrównanie.
Jagiellonia wyrównuje jeszcze przed przerwą! Afimico Pululu nie myli się z rzutu karnego! ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 10, 2025
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/Uy9O4ilYBf
Trzeba przyznać, że nie był to udany dzień dla Tudora. Jeszcze w pierwszej odsłonie Chorwat otrzymał żółtą kartkę, później sfaulował Pietuszewskiego, przez co młokos nabawił się problemów zdrowotnych, następnie sprokurował karnego, a kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy obejrzał drugi kartonik koloru żółtego i wyleciał z boiska.
Doświadczony piłkarz nie powinien sobie na to pozwolić w tak ważnym spotkaniu, a jednak. Tudor zostawił drużynę w osłabieniu, a ta jeszcze przed końcowym gwizdkiem straciła drugiego gola.
Scenariusz powtórzył się. Sędzia podyktował Jagiellonii rzut karny po tym jak ręką w polu karnym Rakowa zagrał López. Egzekutorem stałego fragmentu gry była dokładnie ta sama postać.
Pululu wziął głęboki wdech, podbiegł i mocnym strzałem pokonał Kacpra Trelowskiego, zapewniając przyjezdnym bardzo cenny komplet punktów.
PULULU PO RAZ DRUGI! JAGIELLONIA PROWADZI! ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 10, 2025
Co na to kibice z Poznania? 👀
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/eYzIK4m4lQ
Raków przegrał więc z Jagiellonią 1-2 i znacząco skomplikował sobie sytuację w walce o mistrzostwo Polski.
Jeżeli Lech Poznań wygra jutro z Legią Warszawa, to zespół Nielsa Frederiksena z jednym punktem więcej zajmie pozycję lidera.