Raków Częstochowa wygrał rywalizację o swoją perłę z Atalantą

Raków Częstochowa dopiero, co sprzedał Ante Crnaca do Norwich City za rekordowe pieniądze. Chorwat, który trafił do Polski w sierpniu 2023 roku to strzał w dziesiątkę, który wcale nie musiał wylądować w Ekstraklasie. Na jego temat wypowiedział się dla Kanału Sportowego były już dyrektor sportowy drużyny spod Jasnej Góry, Robert Graf.

W ostatnich dniach głównym tematem transferowym w Polsce był Ante Crnac. Chorwat, którego pozyskano rok temu ze Slavena Belupo, okazał się strzałem w dziesiątkę. Wówczas zapłacono za niego 1,3 miliona euro. Od tamtej pory w barwach jednokrotnego mistrza kraju atakujący mocno się rozwinął, dlatego też wzbudzał zainteresowanie zagranicznych ekip. Chęć pozyskania go deklarował Werder Brema, ale ostatecznie Niemcy nie mogli konkurować z propozycją od Norwich City.

Ostatecznie zatem Anglicy wyłożyli na ten transfer blisko 11 milionów euro, co powoduje, że atakujący stał się jednym z najdroższych graczy w historii rozgrywek. Okazuje się jednak, że 20-latek wcale nie musiał trafić pod Jasną Górę. W sierpniu 2023 roku do samego końca walczyła o niego Atalanta, o czym w Kanale Sportowym mówił były dyrektor sportowy Rakowa, Robert Graf.

- Kiedy Ante był u nas na testach medycznych, do agenta Ante wydzwaniała Atalanta i zapraszali ich do Włoch. Te wszystkie pozostałe kluby miały dla niego inną ścieżkę rozpisaną. Ta była rozpisana z wypożyczeniami.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Next

- My natomiast dawaliśmy mu grę w Rakowie, w europejskich pucharach, w zespole mistrza Polski, walczącym co sezon o najwyższe trofea. Wtedy wygraliśmy ścieżką, a Ante był gorącym towarem na rynku - dodał.

W trakcie pobytu w Polsce 20-latek rozegrał łącznie dla jednokrotnego mistrza kraju 40 meczów, a w nich strzelił dziewięć goli oraz dorzucił do tego sześć asyst.