Raków Częstochowa z przytupem kończy zgrupowanie. Cztery gole z wiceliderem

Raków Częstochowa podobnie jak Legia Warszawa czy Lech Poznań na miejsce obozu przygotowawczego wybrał Turcję, a dokładniej w jej południowo-zachodniej części w miejscowości Belek.

Podopieczni Dawida Szwargi w dwóch pierwszych sparingach się nie popisali. Najpierw przegrali ze słoweńskim NŠ Mura 0:1, a następnie nie dali rady Łudogorcowi Razgrad - bułgarska ekipa z Jakubem Piotrowskim w składzie wygrała 3:1.

Zawodnicy „Medalików” mogli poprawić sobie humory w ostatnim sparingu z SK Dnipro-1. Wykorzystali tę okazję koncertowo. 

Raków już po pierwszej połowie prowadził z wiceliderem ukraińskiej ekstraklasy stosunkiem 3-1. Strzelanie już w 4. minucie rozpoczął Ante Crnac, następnie dzieło dokończyli Jean Carlos i Bartosz Nowak.

Druga połowa nie obfitowała już w tyle emocji. Wynik na 4:1 ustanowiło drugie trafienie Nowaka.

Mistrzowie Polski mogą się teraz w pełni skupić na rozgrywkach ligowych. Już 11 lutego zainicjują zmagania w rundzie jesiennej w starciu z Wartą Poznań. W następnych kolejkach zmierzą się z Piastem Gliwice i Stalą Mielec.

Zgrupowanie w Turcji kończymy pewnym zwycięstwem! 👏

Teraz odliczamy do meczu z Wartą! 🔥#DzieńDoBelek 🇹🇷 pic.twitter.com/R4MO9AkLnU

— Raków Częstochowa 🥇 (@Rakow1921) February 2, 2024