Raków Częstochowa znów musi obejść się smakiem. Kandydat na napastnika wybrał inną ofertę

Zespół „Medalików” rozgląda się usilnie od kilku tygodni za nowym napastnikiem, który wzmocniłby rywalizację i poszerzył pole manewru trenerowi Dawidowi Szwardze w obliczu jesiennej rywalizacji na trzech frontach - Ekstraklasa, Puchar Polski i faza grupowa jednego z europejskich pucharów.

Raków Częstochowa miał na tym polu na oku kilku kandydatów. Każdy z nich wybrał jednak inną z dostępnych opcji. Iona Nicolaescu z Beitaru Jerozolima jest bliski zaliczenia ostatecznej przeprowadzki do sc Heerenveen. Z kolei Mykoła Kucharewycz z Troyes został już zaprezentowany jako nowy gracz Swansea City.

Następny na liście Maurice Malone z Augsburga również zdecydował się na obranie innego kierunku w postaci dołączenia do Sturmu Graz, gdzie przyjdzie mu walczyć o miejsce w składzie ze sprowadzonym niedawno Szymonem Włodarczykiem.

Patrick Berger ze Sport1 przekonuje, że wicemistrz Austrii wyłożył 1,8 miliona euro na pozyskanie blisko 22-letniego zawodnika, co naturalnie przekracza możliwości finansowe „Medalików”.

Wychowanek ekipy z Bawarii, mający za sobą występy w młodzieżowych reprezentacjach Niemiec, dobrze zna realia panujące w tamtejszej Bundeslidze, ponieważ miniony sezon spędził na wypożyczeniu w Wolfsberger AC.

Swój pobyt w nim zakończył na zanotowaniu dziewięciu trafień i jedenastu asyst w 29 występach.