Ralph Hasenhüttl gotów do powrotu na ławkę trenerską. To dla niego priorytet

Ralph Hasenhüttl, czyli były opiekun Southampton czy RB Lipsk, przymierza się do powrotu do pracy - informuje „SportBild”.

Austriak pozostaje bez pracodawcy od 15 miesięcy i to odpowiedni moment, aby rozejrzeć się za nową drużyną. Według najnowszych wieści jest on już gotów do tego, aby powrócić do trenowania.

W ostatnim czasie 56-latek został połączony z Wolfsburgiem, ale jak podaje „SportBild”, ma on inne priorytety.

Ralph Hasenhüttl z chęcią wróciłby do Anglii, gdzie miał okazję pracować przez blisko cztery lata jako menedżer Southampton. Nie pogardziłby on również posadą selekcjonera rodzimej reprezentacji.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Obecnie za wyniki austriackiej kadry odpowiada Ralf Rangnick, jednak niewykluczone, że już latem zanotuje on przeprowadzkę. Niemiec to jeden z kandydatów do poprowadzenia FC Barcelony.

Szkoleniowiec karierę zaczynał już 2005 roku jako asystent w niemieckim SpVgg Unterhaching, a z czasem sam przejął stery w tej ekipie. Później był on zatrudniony w VfR Aalen oraz FC Ingolstadt.

Prawdziwym kamieniem milowym dla Hasenhüttla była praca w RB Lipsk, z którym rywalizował w Lidze Mistrzów czy docierał do ćwierćfinału Ligi Europy.

Do tej pory w Premier League zasiadał na ławce 151 razy.

***

Martin Ødegaard najlepszy od kiedy wykonuje się pomiary. Nikt w Premier League wcześniej tego nie dokonał