Ramon Planes: Pedri będzie kosztował finalnie mniej niż 20 milionów euro

19-latek bardzo szybko zaczął robić furorę na Camp Nou i bił rekordy kondycyjne, grając regularnie zarówno dla FC Barcelony, jak i reprezentacji Hiszpanii. Kibice dość szybko mogli się przekonać o jego potencjale, ponieważ w profesjonalnej piłce debiutował już w wieku 16 lat. Sprowadzenie nieoszlifowanego gracza z drugiej ligi hiszpańskiej wzbudziło jednak w Katalonii nieco emocji.

Transakcja miała kosztować około pięciu milionów euro, a do tego dojść miały różne bonusy, które znacząco podwyższały cenę wychowanka Las Palmas. W rozmowie z „Marcą” Ramón Planes wyjawił nieco szczegółów operacji oraz samego procesu pozyskania wschodzącej gwiazdy „Blaugrany”.

- Musieliśmy podjąć decyzję o postawieniu na młodego chłopaka, który dopiero debiutował w drugiej lidze - zaczął były dyrektor sportowy FC Barcelony.

- Wszystko poszło bardzo szybko. Podjęliśmy ryzyko patrząc na jego wiek, ale i kwotę, którą trzeba było wydać. Jednak wiedzieliśmy, że Pedri ma Barcelonę w DNA.

- Istnieją różne wersje na temat jego odkrycia, więc skorzystam z okazji, by wszystko wyjaśnić. To nie Ramón Planes odkrył Pedriego. Żyjemy w czasach z łatwym dostępem do informacji, więc wątpię, byśmy byli jedyni, którzy go obserwowali. Otrzymałem informację, że na celowniku miał go AC Milan, w Hiszpanii interesowali się nim choćby Real Madryt czy Real Betis.

Planes wspomina, że w Pedrim od razu widoczny był znacznie większy potencjał niż u innych młodych graczy.

- Różnica między nim a jego rówieśnikami polegała na tym, że był szybki i nadawał tempo gry, można było śmiało opierać na nim grę zespołu. Jego agenci i rodzina wiedzą, jak to wszystko wyglądało. Ja byłem odpowiedzialny za rozmowy i po kilku meczach zadecydowaliśmy, że musimy go zakontraktować.

- Kiedy podjąłem decyzję o jego zakupie, nikt w Barcelonie się nie sprzeciwiał. Zachowuję wiadomości z tamtego okresu, wiem, kiedy podpisaliśmy danego zawodnika. Dopiero później ludzie w klubie dostrzegli, że zainwestowaliśmy tyle pieniędzy w młodego chłopaka. Ile na niego faktycznie wydaliśmy? Nie lubię podawać liczb, ale z tego co wiem, nie sądzę, by wraz z bonusami kwota przekroczyła 20 milionów euro, nie zostaną spełnione wszystkie zmienne.

- Mam dobre relacje z prezesem UD Las Palmas, świetnie zarządza klubem. To była trudna operacja. To prawda, mógł zostać jeszcze na rok w Las Palmas, to byłoby z pewnością dobre dla wszystkich. Ale sprzedaż również wyszła Las Palmas na dobre. Pedri naciskał, by klub zaakceptował naszą propozycję, ponieważ był emocjonalnie związany z „Barçą”.

- Jak na transfer zareagował Ronald Koeman? Mieliśmy świetne relacje i rozmawiałem z nim o tym graczu. Zawsze miał go w swoich planach. Pomyśleliśmy, że trudno będzie wybrać dla niego odpowiednie środowisko na wypożyczenie. Ale cóż, Koeman potrzebował tylko dwóch sesji treningowych, by dostrzec jak dobrego ma zawodnika, od razu chciał go zatrzymać.

- Ile Pedri jest wart teraz? Byłem zaskoczony, że Bayern Monachium naprawdę się nim zainteresował. To dowód, że ich dział skautingu działa bardzo dobrze. Poinformowali nas, że chcieliby go wykupić dwa dni po pamiętnym 8:2 w Lizbonie. Od razu powiedzieliśmy, że nie mają szans na ten transfer. Zgadzam się z Xavim, to największy talent w światowej piłce. Xavi i Iniesta byli piłkarzami na najwyższym poziomie, ale Pedri w swoim wieku daje ogromne rezultaty i wciąż ma przed sobą wielkie możliwości na przyszłość. Ze swoją piłkarską inteligencją ma wszystko na wyciągnięcie ręki.