Raphaël Varane kontuzjowany. Francuz opuścił murawę zalany łzami

Manchester United ma kolejny problem na głowie. Podczas sobotniego starcia z Chelsea poważnie wyglądającego urazu nabawił się Raphaël Varane. Francuz odczuł nieznośny ból bez kontaktu z rywalem, co alarmuje jeszcze bardziej. Zawodnik opuszczał murawę tonąc we łzach.

„Czerwone Diabły”, po niezwykle trudnym starcie kampanii, dźwignęły się z kolan, notując serię pięciu spotkań bez porażki. Oczywiście, na tym etapie przed Erikiem ten Hagiem pozostałe jeszcze wiele pracy, by zażegnać kryzys całkowicie.

Old Trafford buzuje ostatnio od emocji wywołanych buntem Cristiano Ronaldo. Portugalczyk został odsunięty od pierwszej drużyny, co bez wątpienia wpływa na jej morale.

Przed Holendrem wyrósł właśnie kolejny problem.

Raphaël Varane dzisiejsze wyjazdowe spotkanie z Chelsea rozpoczął od pierwszych minut. Francuz od czasu powrotu na początku października po kontuzji tworzył defensywny duet z Lisandro Martinezem, zazębiając powoli współpracę z młodszym kolegą.

W 57. minucie hitowej rywalizacji realizator uchwycił poruszenie wokół byłej gwiazdy Realu Madryt. Doświadczony stoper wyraźnie cierpiał, zmagając się z poważnym bólem. Wkrótce piłkarz zalał się łzami. Te starał się zakryć koszulką.

Warto podkreślić, iż do urazu doszło bez kontaktu z przeciwnikiem. Fakt ten zwiastuje długą absencję. Varane’a na katarskim mundialu raczej nie ujrzymy - gestykulacja 29-latka potwierdza taki scenariusz.

Piłkarz murawę opuścił o własnych siłach, lecz na jego twarzy malowała się wielka rozpacz i bezsilność.