Ostatnie dni przyniosły nam sporo rewelacji na temat utalentowanego napastnika. Z walki o niego wycofało się Paris Saint-Germain, a „Królewscy” wskoczyli na fotel lidera.
Z tej pozycji przedstawiciel LaLigi przeszedł do formalnych negocjacji z klubem zawodnika, czego efektem jest konsensus.
Jak podaje Uol.com.br, Real Madryt zgodził się zapłacić ponad 70 milionów euro. Tak jak w przypadku choćby Reiniera, Hiszpanie są gotowi wziąć na siebie opłaty dla pośredników oraz podatek od transakcji.
Powyższa suma dzieli się na kwotę podstawową oraz bonusy, których wypłata jest zależna od realizacji celów. Tych, jak się można domyślić, uzbierało się całe mnóstwo.
Mimo wszystko przy okazji tej operacji z pewnością zostanie pobity rekord najdroższych sprzedaży w dziejach Palmeiras.
„Los Blancos” już nie po raz pierwszy pomijają klauzulę odstępnego zapisaną w umowie piłkarza z jego pracodawcą, która w tym przypadku wynosi 60 milionów euro. To może ponownie zapewnić im sukces.
Wspomniane źródło donosi, że nadziei na przechwyt Brazylijczyka wciąż nie traci Chelsea, ale w tym momencie szanse na to są niewielkie.
Jeśli zatem nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, do końca roku obie ekipy sformalizują porozumienie. Transfer w takim wypadku będzie mieć miejsce dopiero latem 2024 roku, już po skończeniu przez gracza 18 lat.
Docelowo ma on stworzyć wraz z Viniciusem Juniorem oraz Rodrygo Goesem trio atakujących.
Endrick jak dotąd w koszulce Palmeiras zgromadził siedem występów, zdobył trzy bramki i raz asystował.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
