Real Madryt celuje w argentyński diamencik

Real Madryt w ostatnich latach upatrzył sobie Amerykę Południową, jako ciekawego dostarczyciela młodych zawodników, którzy w przyszłości mogą świadczyć o sile pierwszej drużyny.

Nie są to zresztą puste słowa, bo przecież w tej chwili liderami zespołu Carlo Ancelottiego są Vinícius Júnior czy Rodrygo.

Były też oczywiście nieudane kroki jak Reinier.

Nie zmienia to faktu, że skaucie wicemistrza Hiszpanii nadal działają bardzo prężnie w tym rejonie świata. Powoli jednak można odczuć, że przerzucili się na rynek argentyński.

Od niedawna Franco Mastantuono jest łączony z przeprowadzką na Estadio Santiago Bernabéu.

To jednak niejedyny przedstawiciel „Albicelestes”, którego w najbliższym czasie może pozyskać Florentino Perez. Jak informuje bowiem „Relevo”, w orbicie zainteresowań jest również Tomás Parmo.

Mowa o przedstawicielu rocznika 2008, który najlepiej czuje się w roli ofensywnego pomocnika.

Młokos skończył szesnaście lat w styczniu i do tej pory nie miał okazji zadebiutować w pierwszym zespole CA Independiente.

Parmo zdaje sobie z poruszenia, jakie przejawia w Madrycie, jednak nie podjął jeszcze decyzji w sprawie przyszłości. Transfer pozostaje zatem sprawą otwartą i pewne, że Real łatwo nie odpuści.