Real Madryt: Gareth Bale skomentował powrót Carlo Ancelottiego. Wskazówka dotycząca przyszłości?
2021-06-20 11:36:20; Aktualizacja: 3 lata temuCarlo Ancelotti nie ukrywał dumy z powodu tego, że udało mu się nakłonić Garetha Bale’a do zmiany pozycji. Później ich relacje były znakomite. Walijczyk pytany o powrót włoskiego szkoleniowca do Realu Madryt stwierdził, że jest on wspaniały fachowcem.
Ancelotti trenerem „Los Blancos” został latem 2013 roku, a zaraz potem do zespołu sprowadzony został Bale. Walijczyk był wtedy najdroższym piłkarzem na świecie - całą operację szacowano na 101 milionów euro.
Włoch w pierwszej kolejności musiał porozmawiać ze swoim nowym podopiecznym o przewidywanej dla niego roli w zespole. Choć poprzednio grał najczęściej na lewej flance, a czasami tuż za napastnikiem, w Realu Madryt przestawiono go na prawe skrzydło.
Gracz zaakceptował pomysł szkoleniowca, ale w drugim sezonie wspólnej pracy dał znać, że nie za bardzo odpowiada mu rola oferowana przez „Carletto”.Popularne
62-letni dziś strateg wyznał w swojej książce „Carlo Ancelotti. Dyskretne przywództwo”, że nie był w stanie zmienić Bale’owi pozycji w trakcie rozgrywek i szybko zawodnik zrozumiał jego argumentację. To z pewnością wzmocniło ich relacje.
„Bale jest fantastycznie utalentowanym piłkarzem, a mnie zależało wyłącznie na dwóch rzeczach: by zrozumiał, gdzie kryje się jego największa siła, i wyzwolił swój potencjał. (…) Trafiliśmy wreszcie na ustawienie, które się sprawdzało i w którym właśnie rozgrywał świetny pierwszy sezon” – wyjaśnił.
Nie było to czcze gadanie. W ciągu dwóch sezonów skrzydłowy rozegrał 92 spotkania i wziął czynny udział w zdobyciu 70 bramek (39 goli oraz 31 asyst). Później nigdy nie miał już tak dobrej passy.
Mając to na uwadze, nic więc dziwnego, że gdy przed meczem Włochy - Walia, gdy zapytano go Ancelottiego i gotowość do wspólnej pracy, wypowiedział się o nim w samych superlatywach. Przy okazji, być może, dał on pewną wskazówkę dotyczącą swojej przyszłości.
– Wspólna praca? Nie mam innej możliwości. On będzie trenerem Realu Madryt w następnym sezonie, a ja jestem piłkarzem Realu Madryt – zaznaczył.
– Mogę powiedzieć tyle, że mamy świetne relacje, on jest wielkim trenerem i z pewnością poradzi sobie świetnie w Realu Madryt – dodał.
W Hiszpanii nie brakuje doniesień, że „Los Blancos” cały czas chcą się pozbyć jednego z najdroższych piłkarzy w swojej historii. Sam Ancelotti jednak na konferencji powitalnej nie ukrywał, że liczy na 31-latka, który powraca z wypożyczenia do Tottenhamu Hotspur.
Czas pokaże, co czeka Bale’a, który jednak nigdy nie ukrywał, że chce wypełnić kontrakt ważny do 30 czerwca 2022 roku.
***