Real Madryt: James Rodríguez zostanie sprzedany?!

Według hiszpańskich mediów Real Madryt zamierza definitywnie rozstać się z Jamesem Rodríguezem.

Kolumbijczyk latem było pożądany przez Carlo Ancelottiego, który zamierzał sprowadzić go do SSC Napoli. Gracz miał wyrażać nawet chęć powrotu pod skrzydła włoskiego trenera, jednak „Błękitni” nie dogadali się z „Królewskimi” co do kwoty ewentualnego wykupu zawodnika po okresie wypożyczenia. Następnie po ofensywnego pomocnika zgłosiło się Atlético Madryt, które miało być gotowe do przeprowadzenia transferu definitywnego. Wówczas weto postawił sam 28-latek, decydując się tym samym na pozostanie w Realu Madryt.

Początek sezonu w jego wykonaniu pozwalał sądzić, że była to znakomita decyzja, jednak z czasem lewonożny gracz spadł w hierarchii Zinédine’a Zidane’a, czego najlepszym dowodem jest fakt, ze nie znalazł się on w kadrze Realu Madryt na dzisiejszy mecz z Sevillą. Oczywiście wielką rolę w tym procesie odegrały problemy zdrowotne, z którymi w ostatnim czasie się on zmagał, niemniej „Marca” zauważa, że jego przyszłość cały czas jest niepewna.

Powyższe źródło poinformowało, że do „Los Blancos” zgłosił się szereg ekip zainteresowanych styczniowym wypożyczeniem Jamesa Rodrígueza, jednak madrytczycy nie zamierzają się na to godzić. Ich celem jest bowiem definitywne pozbycie się 76-krotnego reprezentanta Kolumbii, który na Estadio Santiago Bernabéu przeniósł się latem 2014 roku z AS Monaco. Wówczas zapłacono za niego 75 milionów euro.

W odniesieniu do tych doniesień warto wspomnieć, że nie tak dawno 28-latek łączony był z Evertonem, którego menedżerem jest w tej chwili Ancelotti. Obaj panowie współpracowali ze sobą w Realu Madryt oraz Bayernie Monachium, a Włoch chciałby mieć go u siebie również w „The Toffees”.

James Rodríguez w bieżącej kampanii uzbierał dziesięć występów, które okrasił golem oraz asystą. Jego umowa wygasa 30 czerwca 2021 roku.